Intruz
Kwadrans
[Zwrotka 1: Intruz]
Łączy nas coś więcej, chyba nie tylko “Proceder”
Przez lata murował stajnię murarz ze solidnych cegieł
Zero szósty pierwszy winyl, ulala
Pamiętacie jak zakwitły w zero ósmym “Kwiaty zła”?
Fabuła zero dziewięć wspominam o klasyku
Wiadomo, że Stepy z siekierą wkurwiony Pihu
Sprawa oczywista, jak czytałeś czasopisma
I tak rok, rok po roku i tak Krok, Krok po Kroku
I cała Polska w szoku, w każdym bloku leci w moment
Sami wiecie najlepiej, największa cegła to Tomek
Młoda Krew, ADHD - każdy miał swój angaż
Nie patrz na zegarek, bo dopiero minął kwadrans

[Refren: Intruz]
Drzewo genealogiczne z potężną koroną
Wiadomo, że Stepy, a nie każdy się tu wdrapał
Im bardziej jest wyższe, tym bardziej czuję się młodo
Nowy rok na hip-hopowo, za te hip-hopowe lata
Drzewo genealogiczne z potężną koroną
Wiadomo, że Stepy, a nie każdy się tu wdrapał
Im bardziej jest wyższe, tym bardziej czuję się młodo
Nowy rok na hip-hopowo, za te hip-hopowe lata

[Zwrotka 2: Hukos]
Piętnaście lat minęło jakby to było wczoraj
Dwa tysiące jedenaście na Kempie poznałem Kroka
Wieczorowa pora, dał zimnego Primatora
I tak od słowa do słowa znalazłem promotora
Dawid Szynol to był kozak, eminencja i persona
Zaprosił do swego grona, żeby u niego nocować
Mama zrobiła fleischsalat, bo tata w reichu pracował
Prawdziwa rodzinna zgoda, a nie wytwórnia płytowa
Z Chadą zamieszkałem na osiedlu ZWM
Bar “Małgośka” był azylem, klimat rodem z PRL
Chodziliśmy do “Pierożka”, dla mnie ze śmietaną weź
Siedem dziewięćdziesiąt porcja i szama na cały dzień
Śląsk Opolski zawsze polski, vlepka na windzie u Kroka
Przyjeżdżało Podlasie na chacie u niego garować
Dobre czasy wariacie, jak RX Krzysztof Kozak
To równanie minus koka, to poznasz Step Records soldier
[Refren: Intruz]
Drzewo genealogiczne z potężną koroną
Wiadomo, że Stepy, a nie każdy się tu wdrapał
Im bardziej jest wyższe, tym bardziej czuję się młodo
Nowy rok na hip-hopowo, za te hip-hopowe lata
Drzewo genealogiczne z potężną koroną
Wiadomo, że Stepy, a nie każdy się tu wdrapał
Im bardziej jest wyższe, tym bardziej czuję się młodo
Nowy rok na hip-hopowo, za te hip-hopowe lata

[Zwrotka 3: Cira]
Człowieku witam w Polsce, to torreador bitów
W żyłach Młoda Krew, wiem, że nie chcesz ze mną beefu
Każdy kolejny tytuł to przelot białych kruków
Ostatni mohikanin tu podpisany Zbuku
Teraz szalony Kajman, płynę jak łajba
Błyszczę jak kajdan, zawsze wracam jak karma
Strzelam jak klamka i nie znam się na kantach
Piętnaście lat minęło jak pieprzony kwadrans
A teraz jestem sobą - czytaj: Cira naciera
Step fam, cześć wam, mówię: “siema”
Plastikowy Kosmos, Hukos “Głodni z natury”
Dzięki za wkład dla tej kultury