[Producer Tag]
Welcome to the CrackHouse
[Refren]
Wszystko, czego tylko dotknÄ™
To staje się złotem
To staje się złotem
Midas, Midas, Midas!
Wszystko, czego tylko dotknÄ™
To staje się złotem
To staje się złotem
Midas, Midas, Midas!
[Zwrotka 1]
KiedyÅ› nic tylko szary blok
Pijaczyny na ławeczkach
Tysiąc złotych mam w karmanie
Bajzel w bani, układany włos
Polo Ralph w kratÄ™ koszula
Taka z Galerii Mokotów, tak
Zawsze Cartiera okular
Tak sobie spędzam noc wśród gwiazd
Słucham historii w Mariocie
Spodnie w kant, wypożyczam kasę
Nie chcę mieszkać w namiocie
TracÄ™ przez to dystans czasem
Lichwa trwa, ruletka się kręci
Rosną do wódeczki mi chęci
Krzyśka szmal na piętnaście procent
I tak sobie spłacam stóweczkę miesięcznie
[Bridge]
Gdybym miał wybór
To powtórzyłbym to wszystko jeszcze raz
I powkurwiałbym ich wszystkich jeszcze raz
Nie żałuję pięknych lat, był świetny czas
Ja jestem skałą, spływa ze mnie wieczny kwas
Ja powtórzyłbym to wszystko jeszcze raz
I powkurwiałbym ich wszystkich jeszcze raz
Nie żałuję pięknych lat, był świetny czas
Ja jestem skałą, spływa ze mnie wieczny kwas
[Refren]
Wszystko, czego tylko dotknÄ™ (czego tylko dotknÄ™)
To staje się złotem (to staje się złotem)
To staje się złotem (to staje się złotem)
Midas, Midas, Midas!
Wszystko, czego tylko dotknÄ™ (czego tylko dotknÄ™)
To staje się złotem (to staje się złotem)
To staje się złotem (to staje się złotem)
Midas, Midas, Midas!
[Zwrotka 2]
Moim idolem był Wojtek P
Jedenaście lub dwadzieścia dziewięć
Pięć numerów, albo kończę grę
Whisky w szklance i krew na niebie
Wyzywam krupiera, szatniarkÄ™, ochronÄ™
Wszyscy na bok, bo siÄ™ znam z dyrektorem
Ciśnienie mi rośnie, ostatnim żetonem
Obstawiam ósemkę i trafiam, jest ogień
Byłem żebrakiem, po czym byłem królem i znowu żebrakiem
Już nie pamiętam ile razy upadłem
Tyle razy mierzyłem się z diabłem
Oszlifowało mi to mój charakter
Jestem bossem, co nie chce być bossem
Człowiekiem południa, co mierzy się z losem
Szacun do ludzi, do braci, do bliskich
A reszta ma problem
[Bridge]
Gdybym miał wybór
To powtórzyłbym to wszystko jeszcze raz
I powkurwiałbym ich wszystkich jeszcze raz
Nie żałuję pięknych lat, był świetny czas
Ja jestem skałą, spływa ze mnie wieczny kwas
Ja powtórzyłbym to wszystko jeszcze raz
I powkurwiałbym ich wszystkich jeszcze raz
Nie żałuję pięknych lat, był świetny czas
Ja jestem skałą, spływa ze mnie wieczny kwas
[Refren]
Wszystko, czego tylko dotknÄ™ (czego tylko dotknÄ™)
To staje się złotem (to staje się złotem)
To staje się złotem (to staje się złotem)
Midas, Midas, Midas!
Wszystko, czego tylko dotknÄ™ (czego tylko dotknÄ™)
To staje się złotem (to staje się złotem)
To staje się złotem (to staje się złotem)
Midas, Midas, Midas!
[Outro]
(Wszystko, czego tylko dotknÄ™)
(To staje się złotem)
(To staje się złotem)
(Midas, Midas, Midas!)
(Wszystko, czego tylko dotknÄ™)
(To staje się złotem)
(To staje się złotem)
(Midas, Midas, Midas!)