[Producer tag]
Welcome to the CrackHouse!
[Zwrotka 1: Lamay]
Barcelona, Marseille to koneksja
Czyste 0.9, a w PL żaden flex
Kurwy proszÄ… o nos jak chirurga
Gdy nawijam w Polsce, patrzy cała Turcja
Jaka dzielnia? Twój blok to dom starców
Maluje sobie czaszkę na twarz, święto zmarłych
Żadne Louboutin, krew mam pod butem
Cicho pizdo siedź, bo telefon mam z słupem
Zakładam spółki na pijaków i żuli
Zniszczę Ci życie za parę toreb Lui
Serce zimne jak diamenty Sierra Leone
Jak zaczniesz się chować to znajdę Cię dronem
Treningi, strzelnice, cztery paszporty
Wysyłam ten towar i żadne eskorty
Chuj w dupę śmieciom, omertà jak w mafii
Kolega z Maroka mówi: "wszystko jest Safi"
[Refren: Sentino & Lamay]
Taki lajf, taki styl, samo życie
Dragi, hajs, zamknij ryj, tak to widzÄ™
Każdy za każdego, jebać autorytet
Sumienie czyste, bo ręka rękę myje
Taki lajf, taki styl, samo życie
Dragi, hajs, zamknij ryj, tak to widzÄ™
Każdy za każdego, jebać autorytet
Sumienie czyste, bo ręka rękę myje
[Zwrotka 2: Sentino]
Stoję pod kałachem pod domem twojej starej
Biję się jak dziecko, ale strzelam tak jak Paryż
Będziesz jak kaleka łaził z workiem na szczyny
Moi ludzie z Nador ciÄ™ wycisnÄ… jak cytryny
Jaka to bajera, że ty grozisz przez komórkę?
Już na samym dołku cię uduszą tutaj sznurkiem
Sprzedaję dzieciom dragi, płyty, czekolady
Dostaniesz śrubokrętem w nerę, pozdro z Arabii
81 Gang Life, Sicarios całe bloody
Trzy Viagry, cztery kurwy na wakacjach w Bali
Walther w Messengerze, żeby przekazać wiadomość
Można obciąć rękę, a ty będziesz miał świadomość
Małe pizdy huczą coś na necie, lepiej chodź już
Paralizatorem kurwie w serce i na okup
Całe życie w getcie, w całej duszy lód
Jestem z trzeciego świata, kurwo, nie wiesz co to brud
[Refren: Sentino & Lamay]
Taki lajf, taki styl, samo życie
Dragi, hajs, zamknij ryj, tak to widzÄ™
Każdy za każdego, jebać autorytet
Sumienie czyste, bo ręka rękę myje
Taki lajf, taki styl, samo życie
Dragi, hajs, zamknij ryj, tak to widzÄ™
Każdy za każdego, jebać autorytet
Sumienie czyste, bo ręka rękę myje