[Zwrotka 1]
Siedzę sobie nastukany, słucham bitów, co mi wysłali je ludzie
Dostaje sygnały, że znów coś gramy i to lubię
Już dawno po maturze (dawno po maturze)
Ale wsiądę w bus i odwiedzę starą budę
Ex-nauczycielka, na jej twarzy zdziwienie
To ta, co mówiła, że nic nie osiągnę, będę zerem
Choć stoimy na korytarzu, pyta wryta w fotel
Czemu sobie przed chwilą jej uczeń ze mną cykał fotę
Jutro gramy koncert, spotykam tego gościa
Z uśmiechem podaje mi dłoń, choć dawno urwał kontakt
Śmie mnie pytać, czy go wpiszę na listę tak na wejściu
Ziomuś, o bilety pytaj w klubie tam na wejściu

[Refren]
Gdzieś ze skunem stąd odfrunę, bo nie chcę awantur
Trzymaj niunię, da mi numer szybciej niż maszynka w banku
Na domówie wokół ludzie, jakbym słyszał to całe życie
Raper przyszedł (ekh) raperpszszt...

[Zwrotka 2]
Jesteś kapusiem, co to jest za kurwa nowa jazda
Schowaj ten telefon, bo znikniesz szybciej niż ten snapchat
Nie dziw się, że cię osram, jak mi trujesz dupę
Nie dziw się, że cię oleję, jak mnie liżesz po fiucie
Chcą mi rzucać kłody pod nogi i skok przez płotki
Jestem ponad tym, co paplają; skok przez plotki
Palę jointy takie, jakbyś spalił robala
Ziomek, byś zapytał, coście ćpali od rana
Raperzy, nie odpowiadam na ich zaczepki
Myślą, że potrafią pływać, wyciągam ich za czepki
To klasyk jak Sean John, pytają skąd się wziął
2k17, pędzimy jak Paul George
[Refren]
Gdzieś ze skunem stąd odfrunę, bo nie chcę awantur
Trzymaj niunię, da mi numer szybciej niż maszynka w banku
Na domówie wokół ludzie, jakbym słyszał to całe życie
Raper przyszedł (ekh) raperpszszt...[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]