Wzgórze Ya-Pa 3
Trudno w to uwierzyć
[Refren]
Jeden ma ambicje i wysoko mierzy
Drugi stacza się na dno, czy w to uwierzysz?
Trzeci nieświadomy swojego istnienia
Czwarty to nadzieja nowego pokolenia
Jeden ma ambicje i wysoko mierzy
Drugi stacza się na dno, czy w to uwierzysz?
Trzeci nieświadomy swojego istnienia
Czwarty to nadzieja nowego pokolenia

[Zwrotka 1: Wojtas]
Czy uwierzysz w to człowieku jak dzisiaj jest łatwo
Zrobić coś głupiego, wpierdolić się w bagno?
Wiele możliwości na złamane życie
Najbardziej popularna to picie - alkoholu
W ilościach nieskończonych albo gorzej
W przeciwieństwie do mnie, Wojtas wie, ile może
Alkoholik nie ma w sobie kontroli
Motto jego dnia, to się napierdolić
Od samego rana pod monopolowym sklepem
Przepita morda świadczy o tym najlepiej
Co wódka może zrobić z człowiekiem
Uwierz teraz w to, jak łatwo spaść na dno
Menel, żul, czy jak wolisz - alkoholik
Przeważnie swej rodzinie życie pierdoli
Niedobrze, sytuacja się nie zmienia
A wóda niszczy kolejne pokolenia

[Refren]
Jeden ma ambicje i wysoko mierzy
Drugi stacza się na dno, czy w to uwierzysz?
Trzeci nieświadomy swojego istnienia
Czwarty to nadzieja nowego pokolenia
Jeden ma ambicje i wysoko mierzy
Drugi stacza się na dno, czy w to uwierzysz?
Trzeci nieświadomy swojego istnienia
Czwarty to nadzieja nowego pokolenia

[Zwrotka 2: Hans]
Ej kolego, czy chcesz prawdy z życia mego?
Nie uśmiecha się, kolejny dzień i nie
I co z tego? Gdy nie ma już kieleckiego
Tu, gdzie ulica jest granicą
Między jedną, a drugą dzielnicą
A reprezent-syn, no słuchaj, no ty
Będę tam martwy, tak jak i ty

[Zwrotka 3: Borixon]
Czy możesz w to uwierzyć? To jest normalna sprawa
Życie układasz i masz plany sensowne
Człowiek do człowieka jest podobny, to fakty
Z małą różnicą, jest biedny i bogaty
Jedno jest pewne - do czegoś w życiu dążyć
Każdy kombinuje, by żyć (żyć)
Znałem ludzi, którzy chcieli dobrze
Nie mogę w to uwierzyć, dlaczego musieli odejść? (odejść)
Najlepsi dla mnie, to oni, jest jasne
Zostaną w pamięci na zawsze
Nawet, kiedy ja zgasnę, jak fakty
Przecież wszyscy ludzie są spisani na straty
Nie zaprzeczaj, tylko spójrz prawdzie w oczy
Czy możesz w to uwierzyć? Przecież tak to się skończy
Wszyscy zamkną oczy, tak, wszyscy (wszyscy) zamkną oczy
[Przedrefren: Hans]
A reprezent-syn, no słuchaj, no ty
Czy to dobra wiadomość, o czym mówicie wy?

[Refren]
Jeden ma ambicje i wysoko mierzy
Drugi stacza się na dno, czy w to uwierzysz?
Trzeci nieświadomy swojego istnienia
Czwarty to nadzieja nowego pokolenia
Jeden ma ambicje i wysoko mierzy
Drugi stacza się na dno, czy w to uwierzysz?
Trzeci nieświadomy swojego istnienia
Czwarty to nadzieja nowego pokolenia

[Zwrotka 4: Zajka]
Pozwól mi powiedzieć coś naprawdę prawdziwego
To dociera do serca i ucha twojego
Choć jeden drugiego potrafi w proch obracać
To nie jego praca, namacalny dowód
Destrukcja wpisana jest w ludzką naturę
Wykończysz kogoś, masz wiele lat, w życiu dziurę
Planeta o 360 stopni się obraca
Koniec wieku dekadę ciągle powraca, jak bumerang
Na ulicy kryminalny serial
Wielu ludzi wyrzuconych na życia peryferiach
Nocni jeźdźcy z policyjnych samochodów
Kontrolują wszystkich, nikt nie wie, o co chodzi
"Dokumenty" - nie pchaj mnie, życie ostre jest
Wepchnięty w radiowóz próbuję znaleźć sens
Co w życiu? Radość, smutek, później śmierć
Planeta jak Titanic wyrusza w ostatni rejs
[Refren]
Jeden ma ambicje i wysoko mierzy
Drugi stacza się na dno, czy w to uwierzysz?
Trzeci nieświadomy swojego istnienia
Czwarty to nadzieja nowego pokolenia
Jeden ma ambicje i wysoko mierzy
Drugi stacza się na dno, czy w to uwierzysz?
Trzeci nieświadomy swojego istnienia
Czwarty to nadzieja nowego pokolenia