Wzgórze Ya-Pa 3
Czekam
[Zwrotka 1: Wojtas]
Czekam, aż pozbieram wszystkie swoje myśli
Nic nowego Wojtas chyba nie wymyśli
Korzyści z tego płyną rozmaite
Uderzam kantem palca i wszystko jest rozbite
Nie wiem co to jest (jest), jak się to robi
Skręcam, zapalam, psuję, by zrobić
Naprawić się nie da tego, co znikło
Zapalam po raz drugi, trzęsienie ucichło tak (tak)
Czuję tylko ciszy smak (smak)
To jest Agro styl, czyli drugi mój znak (znak)
Nowe oblicze 1996 lub siedem (siedem)
Byłem pewien właśnie tego!

[Refren: Wojtas]
Czekam, aż pozbieram wszystkie swoje myśli
Nic nowego Wojtas chyba nie wymyśli
Czekam, aż pozbieram wszystkie swoje myśli
Nic nowego Wojtas chyba nie wymyśli
Czekam, aż pozbieram wszystkie swoje myśli
Nic nowego Wojtas chyba nie wymyśli
Czekam, aż pozbieram wszystkie swoje myśli
Nic nowego Wojtas chyba nie wymyśli

[Zwrotka 2: Zajka]
Czekam, a dynamit jest w mojej dłoni (jest)
Wyrok zostanie zaraz wykonany (tak)
Jest już mniej niż zero (zero), ja włączam stereo (stereo)
Otwieram swoje usta, by wyrzucić to z siebie
To jest moja praca, ja okupuję scenę (scenę)
Mój rym jest jak lewy prosty, uderzenie
Rewolucja zacznie się od sceny
Ludzie tak naprawdę potrzebują jakiejś zmiany
W moje plecy wycelowali snajperzy
Styl A-G-Ar-O manifestuj twardo
Media (media) i biznes chcą nami kierować
Wykopię im dół (dół) i zaraz ich pochowam
Czekam, a dynamit jest w mojej dłoni
Już nikt mnie nie goni, ładunek dostarczony!
[Refren: Zajka & Wojtas]
Czekam, a dynamit jest w mojej dłoni
Wyrok zostanie zaraz wykonany
Czekam, a dynamit jest w mojej dłoni
Wyrok zostanie zaraz wykonany
Czekam, a dynamit jest w mojej dłoni
Wyrok zostanie zaraz wykonany
Czekam, a dynamit jest w mojej dłoni
Wyrok zostanie zaraz wykonany

[Zwrotka 3: Borixon]
Czekam, mego miasta brudne dzieci, ładne panie
Zapraszamy do reklamy w moim stanie
Agro płynie i wypłynie w twojej minie
Widzę tylko trochę zła (zła)
1997 spadnie na miasto jeden
I załatwi to się wie, stary, co? (co?)
Widzę twoje życie, widzę jego życie, czym się różnicie? (czym?)
Wyrzuć kotwicę, już czas
Mam dosyć, nie pije już za twoje zdrowie (zdrowie)
Moje usta gotowe, rym wbijam ci w głowę
Nie ma tu przemocy, gangsterów i złości (nie)
Nie ma tu pokoju, nie ma tu miłości (nie)
Jest pustka, czyli stan, o którym nic nie wiesz
Borygo, Rekin – uderzam płomieniem
Przekazem łamię nawet najtwardszy lód (cud)
Cud (cud), stary cud, stary, cud!
[Refren: Borixon, Zajka & Wojtas]
Czekam, nie mam ci już nic do powiedzenia
Żegnając zaczynam, płomieniem uderzam
Czekam, nie mam ci już nic do powiedzenia
Żegnając zaczynam, płomieniem uderzam
Czekam, nie mam ci już nic do powiedzenia
Żegnając zaczynam, płomieniem uderzam
Czekam, nie mam ci już nic do powiedzenia
Żegnając zaczynam, płomieniem uderzam