Roksana Węgiel
Gen Z
[Verse 1]
Nie, nie mam fobii
Praca, ja i konik
Wytykają każdy błąd
Mnie już to nie boli
Nowy rozdział piszę sama
Przestań wróżyć z dłoni
Dlatego nie śpię, nie śpię, nie śpię
Ciągle muszę tworzyć

[Verse 2]
W mojej głowie te melodie jak fala
Zarzucają zmiany, a ja taka sama
Rano wstaję, rano w lustrze taka sama
Po co te pytania skoro jestem naturalna?

[Pre-Chorus 1]
Oh-oh-oh
Lubisz oceniać
Oceniać mnie
Oh-oh-oh
Oceniają, oceniają wiem
Oh-oh-oh
Nie doceniasz, nie doceniasz mnie
Zanim się obejrzą
Nowa płyta znowu top, ayy
[Chorus]
Biegnę znów, gonię sny
Na sam szczyt
Dla mnie niczym ta nowa fala
Biegnę znów, kończymy z tym
Pokolenie Gen Z dobrze wie co mówię
Biegnę znów, gonię sny
Na sam szczyt
Dla mnie niczym ta nowa fala
Biegnę znów, kończymy z tym
Pokolеnie Gen Z dobrze wiе co mówię

[Verse 3]
Tak odpowiedzialna
Decyduję sama
Telefonów nie odbiera
Za mnie moja mama
Chyba, że mój tata
To lepiej uważaj
Jeśli chciałbyś mnie obrażać
Możesz-

[Pre-Chorus 2]
Moi fani, moi ludzie
To rodzina
Nie myśl sobie, że
Ja o tym zapominam
Wszystkie światła świecą na mnie
Uśmiech na twarzy
Dla was gram (gram), ayy
[Chorus]
Biegnę znów, gonię sny
Na sam szczyt
Dla mnie niczym ta nowa fala
Biegnę znów, kończymy z tym
Pokolenie Gen Z dobrze wie co mówię
Biegnę znów, gonię sny
Na sam szczyt
Dla mnie niczym ta nowa fala
Biegnę znów, kończymy z tym
Pokolenie Gen Z dobrze wie co mówię

[Outro]
Oh-oh
Wiemy co wypada
Oh-oh
To nasza sprawa
Oh-oh
Wiemy co wypada
Pokolenie Gen Z dobrze wie co mówię