Roksana Węgiel
Kanaryjski
[Verse 1]
Podążasz za zachodem słońce co dzień
Naprawiasz to co nie udało się
Co w sercu zatrzymało krew
Na dobre odwrócisz każdy lęk
Zabawne ze twój wierny cień wciąż naśladuje cię

[Chorus]
Bo przecież dobrze może być
Chwile zwątpienia wszystkich sił
Rozpalisz ogień – niech się tli
To twój najlepszy czas
Pochowaj żale, tego chcesz
Posklejaj skrzydła, przypnij je
Niech kanaryjski wiatr niesie cię
Bo to najlepszy czas

[Verse 2]
Gdy ciemnie chmury skryły niebo po brzeg
Złe twarz w sieci zdarzeń tracą sens
Nadzieje, opuszczony sen
W ciemności na przekrój prowadź tak
Sumienia na rachunek strat nie naraziłeś wszak

[Chorus]
Bo przecież dobrze może być
Chwile zwątpienia wszystkich sił
Rozpalisz ogień – niech się tli
To twój najlepszy czas
Pochowaj żale, tego chcesz
Posklejaj skrzydła, przypnij je
Niech kanaryjski wiatr niesie cię
Bo to najlepszy czas
[Bridge]
Pochowaj żale, tego chcesz
Posklejaj skrzydła, przypnij je
Niech kanaryjski wiatr niesie cię

[Chorus]
Bo przecież dobrze może być
Chwile zwątpienia wszystkich sił
Rozpalisz ogień – niech się tli
To twój najlepszy czas
Pochowaj żale, tego chcesz
Posklejaj skrzydła, przypnij je
Niech kanaryjski wiatr niesie cię
Bo to najlepszy czas