Cheatz (POL)
Nie widzę strat freestyle
[Ref.]
Nie widzę strat, widzę tylko czas włożony w to
Ujebany w Budapeszt, za rok powtórzę to w Tokio
Już nie ulegam nerwom, odpalam znów song
Odpalam znów beat, słuchawki i mikrofon

[Verse I]
Nikt nie mówił, że łatwo
Rzucić bagno
Mieć prywatność kiedy wokół kurwa ciasno
Sorry, ale dziś się odklejam (od świata)
Gram w szachy, ehh, nie przeglądam messengera (jebać)
Czas na myślenia, by wszystkie myśli w kupę pozbierać
Jestem maszyną, ale tylko do muzyki
Pospawane znowu styki, nie przez twarde narkotyki
Brzydzę się sobą, gdy zajebany był cały nos i to co noc
Smutek zapijam nie wódą, a wodą
I co dzień nowy jak codzienny prorok

[Ref.] x2
Nie widzę strat, widzę tylko czas włożony w to
Ujebany w Budapeszt, za rok powtórzę to w Tokio
Już nie ulegam nerwom, odpalam znów song
Odpalam znów beat, słuchawki i mikrofon