Cheatz (POL)
Independent
[Zwrotka 1]
Moje zwrotki to moje życie więc dobrze wiesz, było ślisko
Chciałem na szybko wszystko cito, zarobić pierwszy milion
Ciągle pitos, w głowie sito, podziurawione myśli płyną
Stary, wiara czyni cuda, a ja wierzę w siebie tylko
Moja droga jest misją, z wizją swoją ją pokonam
Oni dalej kurwa cisną, mają w kurwę swych przekonań
Jebie mnie co oni myślą, próbują mnie wciąż przekonać
Ja wiem kto jest pizdą, nie zatrzyma mnie przeszkoda

[Refren]
Pachnę Jaguar, choć wsiadam do JDM
W płucach gaz, wciskam gaz, dudni 808
Robię rap już od lat, sam przejąłem ster
Od dawna sram na tych ludzi, co nie chcieli mnie
Pachnę Jaguar, choć wsiadam do JDM
W płucach gaz, wciskam gaz, dudni 808
Robię rap już od lat, sam przejąłem ster
Od dawna sram na tych ludzi, co nie chcieli mnie

[Zwrotka 2]
Pachnę Jaguar, choć wsiadam do E36
Już nie taki sam, bo w końcu obrałem cel
Pozmieniał mniе szmal, nauczył szacunku, wiesz?
Miałem cały świat na dłoni, mogłem miеć co chcę
Mogę mieć co chcę, mogę jebać to
Mogę zrobić chleb i rozjebać go w jedną noc
Mogę zmienić los, tylko czy na pewno chcę?
Czas odrobić to, co straciłem przez kurwa stres
[Bridge]
Zobacz, to już inaczej płynie
Raz na dole, raz na górze jak na trampolinie
Postęp nie jest liniowy, tak samo jak życie
Zbierz się w kupę stary, pokaż jak się rośnie w siłę

[Refren]
Pachnę Jaguar, choć wsiadam do JDM
W płucach gaz, wciskam gaz, dudni 808
Robię rap już od lat, sam przejąłem ster
Od dawna sram na tych ludzi, co nie chcieli mnie
Pachnę Jaguar, choć wsiadam do JDM
W płucach gaz, wciskam gaz, dudni 808
Robię rap już od lat, sam przejąłem ster
Od dawna sram na tych ludzi, co nie chcieli mnie