Cheatz (POL)
Przestałem płakać
[Intro]
Juno, Juno
He, He, He

[Refren]
Przestałem się dziwić odkąd zrozumiałem prawdę
Przestałem płakać ponieważ szczęście jest kłamstwem
Znowu daje ogień, mimo że dawno już zgasłem
Taka kolej rzeczy, gdy podskoczysz to upadniesz (mmm)
Zbyt obojętny na wszystko dookoła (yea)
Bo zacząłem wszystko pojmować
Na drodze zakręty, muszę znów redukować
Traci trakcję moja głowa

[Zwrotka 1]
W Lustrze zombie chce ojebać moje serce
Ludzie kłótni polują na me potknięcie
Ona mnie rozumie, czy to czuje, nie koniecznie (ey)
Siedzę w swojej bańce, wejście do niej niebezpieczne
Kim ja kurwa jestem? Nie wiem chce błąkać na wietrze
Życie tak jak dziwka, dobra bo nonstop je pieprze
Ona tak jak dziwka, dobra bo sprawia mi dreszcze
Bo sprawia, że więcej, czuje że chce więcej

[Bridge]
I Znów jak liść z nieba upadam na beton
Niespełnione sny wyrządzają w głowie terror
Jestem bardzo zły lepiej niech wszyscy to wiedzą
Jestem bardzo zły (yea)
I Znów jak liść z nieba upadam na beton
Niespełnione sny wyrządzają w głowie terror
Jestem bardzo zły lepiej niech wszyscy to wiedzą
Jestem bardzo zły chciał bym przyjebać mefedron
[Refren]
Przestałem się dziwić odkąd zrozumiałem prawdę
Przestałem płakać ponieważ szczęście jest kłamstwem
Znowu daje ogień, mimo że dawno już zgasłem
Taka kolej rzeczy, gdy podskoczysz to upadniesz (mmm)
Zbyt obojętny na wszystko dookoła (yea)
Bo zacząłem wszystko pojmować
Na drodze zakręty, muszę znów redukować
Traci trakcję moja głowa