Cheatz (POL)
Melanż
[Zwrotka]
Leje do Grant'Sa cole, bo musze się najebać inaczej się zapierdole
Siedze rozjebany z ziomem i opowiadam jak to mi twadre zniszczyły głowę
Chyba już nie wybaczę sobie, że chciałem wybrać prochy niż mi najbliższą osobę
Sam nie wiem co już robię
Sam nie wiem co mam robić
Adam, proszę wódki polej

[Refren 2x]
Rezerwuje apartament i kurwa lece w melanż
Nie mam po co żyć, więc po co być trzeźwym teraz
Walczę to po prochach, walczę no bo jest nadzieja
Wczoraj byłem pijany, dziś też butelkę otwieram

[Zwrotka 2]
Co jest z tobą Dawid?
Gdzie jest ta osoba za którą byś kurwa zabił?
Ej, nie jestem taki sam miś, się znowu rozsypałem
Choć nie posypały szlagi, ej, na bani chore stany
Odkleiło się w głowie przez popierdolone dragi
Ej, oczy palą, w płucach pali miałem iść na odwyk
By poukładać burdel w bani
Ej

[Refren Cheatz]
Rezerwuje apartament i kurwa lece w melanż
Nie mam po co żyć, więc po co być trzeźwym teraz
Walczę to po prochach, walczę no bo jest nadzieja
Wczoraj byłem pijany, dziś też butelkę otwieram