Kukon
Miasto tonie
[Zwrotka 1: Louis Villain]
Chodzę, kminię, robię puf, puf
Nie wiem, ile idzie chrustu (nie)
Ona leży jeszcze w łóżku
Pukam, a nie robię puk, puk
Telefony dzwonią znów tu (halo?)
Dresy, pekiel, dobra, zaraz jestem
Wchodzę w 97', tak jak Pruszków
Jedziemy na jednym wózku, W220
Ale nie, że robimy skrt skrt
Tylko lecimy na przestrzał
Nie chcę młodo umrzeć i w miernej pensji (nie)
Lubię polską muzę, lubię Perfect, Piersi
Przecieram Fendi, chociaż bracie dawno przejrzałem na oczy
W miejscu, gdzie błękit na niebiе nawet bywa o drugiej w nocy
Więc zaciskam zęby, bo byli tu tacy, co mieli już dosyć
Niе piję za błędy, wylewam na chodnik za tego, co skoczył

[Refren: CatchUp]
Ej, miasto tonie, widzę tylko ból, ból, ból (ból, ból, ból)
Ej, (Ej) mam zmęczone oczy, tylko spójrz, spójrz (spójrz )
Ej, miasto tonie, widzę tylko ból, ból, ból (widzę ból, ból, ból, tylko ból, ból, ból)
Ej, (Ej) mam zmęczone oczy, tylko spójrz, spójrz (tylko spójrz, tylko spójrz, tylko spójrz)

[Zwrotka 2: Kukon]
Wracam od mojej dziewczyny, jeszcze słone usta po tequili
Dziś przyjąłem przelew na dwieście patoli i trochę cytryny z jej szyi (woah)
Często o sobie myślimy, jak w nocy robimy pieniądze (uhm)
Walczymy z twoim koszmarem, przez moje pierdolone żądze
Jedziemy na jednym wózku, GLC 350e
Wszystko dzisiaj jest, jak true school
Ja się czuję jak ALC MDZ swag
Ciężko rozmawiać po ludzku, gdy anioł i diabeł po tej samej stronie
Gdy czujesz te motyle w brzuszku
Ktoś też je poczuje i to jego koniec
[Refren: CatchUp]
Ej, (Ej) miasto tonie, widzę tylko ból, ból, ból (ból, ból, ból)
Ej, (Ej) mam zmęczone oczy, tylko spójrz, spójrz (spójrz)
Ej, miasto tonie, widzę tylko ból, ból, ból (widzę ból, ból, ból, tylko ból, ból, ból)
Ej, (Ej) mam zmęczone oczy, tylko spójrz, spójrz (tylko spójrz, tylko spójrz, tylko spójrz)

[Outro: CatchUp]
Ja widzę tylko ból
Tylko ból
To jest ból
To jest ból