Kukon
5 blondynek
[Intro: Kukon]
Potrzebuję pięć blondynek, na teraz i na chwilę
Najlepiej wszystkie ładne, najlepiej wszystkie miłe
Siedzę sam pod Berlinem, mam whisky i tequille
Mam jointy i Metaxę, najlepsze jakie możliwe

[Zwrotka 1: Kukon]
Byłem młodym i głupim typem, co ogarnia waluty
Typem co kocha na skróty chodzić, gdy jestem zepsuty
Trudno zapomnieć mnie
Łatwo jest się tu wpierdolić w bagno
Jesteś zakochaną fanką, a ja zakochanym zdrajcą
I dzisiaj tęsknię za nudą, kiedy się bawię za grubo
Bo takie życie to lubią wszyscy, ale nie za długo
Proszę poczęstuj mnie szlugą, z moimi wyszła ta dama
Ja zawsze też tak robiłem, wiеm jak się skończy zabawa
I ty też wiesz
Pracowałem cały dziеń, opisywałem nasz seks
Bo uwielbiam to robić i dużo lepiej po tym śpię
Ciągle stres, wiesz jak jest
Znasz ten temat, mam wspólnego dealera z tą twoją panią mecenas
Co się nazywa Mercedes i też chciałaby 5 dziewczyn
I tez pierdoliła cenę, mieliśmy duże sakiewki
Bierzemy temat do kuchni, wieziemy ciało do spółki
I dwie butelki z lodówki dla kilku przepięknych scen
[Refren: Kukon]
Dotyk, pięciu kobiet na raz
Tylko wóda, one prochy chcą brać
Jestem Kuba, ty jedna z pięciu nas
Wy z pięciu różnych miast i tylko jeden ja
Tylko dotyk, pięciu kobiet na raz
Tylko wóda, one prochy chcą brać
Jestem Kuba, ty jedna z pięciu nas
Wy z pięciu różnych miast i tylko jeden ja

[Zwrotka 2: Kukon]
Pięć ciał w różowym bikini
Mamy pięć gram, słodziutkiej sativy
Calling FaceTime, przyjedź załatwimy
Co by się nie stało, to razem coś wymyślimy
Trzęsiesz się, nie ma przestępstw w tle
Mój ziom w dresie wszedł, ma przy sobie sprzęt
Jestem miękki wiesz, bawią mnie żarty jej
Tam na mieście pisk-opon-piski-jęk
Popularne koleżanki, moja koszula wymięta
Pełne wódki zamrażarki, jesteśmy w trasie od kwietnia
Mamy bufet za trzy bańki, ona ledwo pamięta mnie
Byłaś w gronie pięciu dziewczyn, wtedy w tamtych Niemczech, ej
Świat się nie cofnie, jeśli teraz zawrócisz
Mam wszystkie opcje, znamy tych wszystkich ludzi
Typ gra pochopnie, więc wszystko do mnie wróci
Topnieją sople, jest zimno chcę poczuć..
[Refren: Kukon]
Dotyk, pięciu kobiet na raz
Tylko wóda, one prochy chcą brać
Jestem Kuba, ty jedna z pięciu nas
Wy z pięciu różnych miast i tylko jeden ja
Tylko dotyk, pięciu kobiet na raz
Tylko wóda, one prochy chcą brać
Jestem Kuba, ty jedna z pięciu nas
Wy z pięciu różnych miast i tylko jeden ja