Kukon
Nie znam cie nie znasz mnie
[Refren]
Dla ciebie jestem z zewnątrz
Nikt mnie nie widział, nie słyszał, nie mówił
Nikt mnie nie czytał, nie sprawdził, nie lubił
Tu nikt by nie chciał ze mną grać
Dla ciebie jestem z zewnątrz
Nikt mnie nie widział, nie słyszał, nie mówił
Nikt mnie nie czytał, nie sprawdził, nie lubił
Tu nikt by nie chciał ze mną grać

[Bridge]
Przystawię sobie do bani pistolet
Wyćpane crackiem w podartych ubraniach
Wypuszczam z płyty ostatni kawałek
Bo nie ma szansy, że jeszcze kiedyś zaufasz
Nie wiem czego szukasz ale tutaj nie ma mnie
Wstaje zalany potem a to kurwa nie był sen
Rozmazuje co pisałem, pierdolona faza rem
Powiedz czy jeszcze mnie słuchasz, jaki to kurwa ma sens

[Zwrotka 1]
Nie wiem jaki wrzucić bieg, to wszystko za szybko weszło trochę pogubiłem się
Próbuję na weekend Paryż, kurwa nie zostawiaj mnie, kurwa nie zostawiaj mnie, kurwa nie zostawiaj mnie
Nie chce mi się biec ale tak szybko uciekasz, powiedz co mnie jeszcze czeka tutaj
Księżniczka na wejściu próbuje mnie oszukać, ale to nie ma sensu, kurwa nie tego szukam
Ja pierdole słuchaj, ostatnio myślałem tak o sobie i o sukach
Nie byłem w stanie rozmawiać z nią inaczej niż po buchach
Dla mnie to żadna sztuka ci naściemniać i grać
Dla mnie to wszystko kruche jak francuskie pieczywo
Idziemy na żywioł, dziewczyno, nie w klub
Wszyscy podobno tak czują, że żyją, a ty stoisz ze mną, wyglądam jak trup
I się czuję jak duch w tych drogich ubraniach, i się czuję jak duch w tych drogich ubraniach
Nic do dodania, nic do dodania, nic do dodania, kurwa cały ja
[Refren]
Dla ciebie jestem z zewnątrz
Nikt mnie nie widział, nie słyszał, nie mówił
Nikt mnie nie czytał, nie sprawdził, nie lubił
Tu nikt by nie chciał ze mną grać
Dla ciebie jestem z zewnątrz
Nikt mnie nie widział, nie słyszał, nie mówił
Nikt mnie nie czytał, nie sprawdził, nie lubił
Tu nikt by nie chciał ze mną grać