Kukon
Cześć mamo
Cześć mamo
Robię legalne siano
Nie musisz się o mnie bać już więcej
Dzwonię z trasy, wiedz że wszystkie gwiazdy kłamią
A ja nadal jestem szczery jak wcześniej
Dużo dragów się tu wszędzie wala
Dużo gorszych niż marihuana
Dużo dziewczyn jak z filmów porno
Ale ja nadal zasypiam z wiktorią
Tolerowałaś to jak żyję długi czas
Kiedy wracałem najebany cały czas
Opowiadałem ci jak wygląda mój świat
Wybuduję ci dom w górach i posadzę las

Zawsze słuchasz i rozumiesz teksty
Jesteś przykładem lojalnej kobiety
Wszystkie mogłyby się uczyć od ciebie
Gdy zostałaś w domu gdy powstałem ja

Cześć mamo
Patrz gdzie mnie to wyniosło
Oni podnoszą ręce w górę kiedy wchodzę na scene
Cześć mamo właśnie wchodzę w dorosłość i pomyślałem że napiszę kawałek dla ciebie

Cześć mamo
Cześć mamo
Cześć mamo