Kukon
Czarne wino
[Intro]
Łapię cię za dupę i mówię, że jesteś piękna
Czerwona sukienka i wino białe
To pojebane, czuję się, jakbym nie istniał
Piszę do ciebie ładnie, a on cię zwyzywał w myślach
Tu były większe problemy niż policja
Ona mnie pyta się, gdzie zaczęło to
Chce tylko, abym błyszczał, chce tylko jakieś jointy, pixy
Chce tylko jakiś kryształ

[Zwrotka 1]
Moje ziomy wiedzą, gdzie parkujesz samochody
Nie chciałem z nikim wojny, ale, dziwko, to ogrody
Byłem zrobiony, jak jej napisałem, życie zasypiam zrobiony syfem
Potem zwiedzamy orbitę, ej
Byłem pojebanym typem z planem
Dzisiaj suki obcinają nasze ciuchy i kawałek
Byłem w pizdu na minusie, zanim wstałem
Zapytaj się Clockworka, jak wtedy wyglądał balet
Ona ma rozmazane oczy i uśmiech na twarzy
Zrobiłem ją dwa razy i ocierałem łzy
Pokazuje na drzwi, ale nie ma wyjścia stąd
Pojebana misja, wokół tego my
Wokół tego my, kurwa ja i ty
Kurwa ja i ty, czaisz?
Zostawiłaś serce i stanik, więc zrozumiałaś teksty
Wyryłem nimi nad łóżkiem, jakbym chciał ją uwięzić tutaj
Masz ciepłe cycki i zimną krew
Głodne myśli i czysty głos
Chcesz walnąć mnie, jakiś szybki seks
Cichy świat i głośny śpiew
Twardy sen i lekki stres

[Bridge]
Ona wychodzi zrobiona jak Amy
Mnie to nie jara, wyglądasz sexy
Rzucamy pety z balkonu i szmaty
Przyniosłem cukierki dla ciebie i kwiaty
Wpadłaś na chwilę pocieszyć
Nie możesz zostać na stałe
Nie daję niczego w zeszyt
Kredyt zaufania masz dalej

[Zwrotka 2]
Dawaj te farby i płótno
Jestem pojebanym psycholem z tą kurwą
I piszę nocami o tym, jak mi smutno
Zadzwoń jeszcze raz do mnie, jak wszyscy usną
Wszystko na próżno i nie liczę siana
Zabierz to wszystko, nie zaśniesz tu sama
Krzyczę w słuchawkę, że masz wypierdalać
Wiem o czym myślisz, tak kontrolowana
Tak kontrolowana jak ja
Tak kontrolowana jak hajs
Tak kontrolowana jak oni
Tak kontrolowana jak ja