Yokinashi
Gra mnie zostawi
[Refren: EmKaTus]
Jeśli to czujesz, to krzycz razem z nami, ktoś kiedyś mówił, że gra mnie zostawi
Poznałem dźwięki, muszę je podpalić, mam tu swoich braci i mogę skoczyć typie do ognia za nich
Jak wszystko zniknie, będziemy tu sami, mogę mówić szybciej lub płakać na tracki
Budujemy system swoimi słowami i tworzymy dźwięki, przy których ty płacz
Mama wciąż pyta co da mi ten rap, ciągle jestem beksą, mama więcej lat, ciągle kłapią gębą, w oczach mają strach, nie ufaj tym sercom, co zimne jak głaz są

[Zwrotka: EmKaTus]
Wiem, że trudno poznać, wiem, że chciałbyś doznań, potrzebny jest czas
Nie dali mu ofiarnego osła, tylko siebie zrobić, bo serio się da, Wciąga mnie pieprzona gra, ten na starych zdjęciach to ja, sukces niosę w zębach dla was, smutek wiodę w rękach i pas
Potraciłem tak dużo szans, przewinąłem tak dużo kłamstwa i mógłbym umierać za nas, definiując słowo prawda
Ktoś kiedyś krzyczał, że mam wziąć się w garść, ktoś mnie zapytał, czemu znowu kasłam?
Nie wiem, jak reagować na twój płacz, ale nie wypada, bym sam zaczął płakać
Ale nie wypada, bym sam zaczął płakać, serio mam przepraszać, że krzyczę do majka?
Nie poznałem zasad, więc muszę je spalać, trudno poznać gracza, co wie co to prawda

[Zwrotka: Yokinashi]
Trudno poznać co to ból, kiedyś wciskałem go między wersami
Pokazał mi, kto jest be, a kto cool
Zimno przy tobie mi i tak między nami, mamy twarde głowy, pocięte od kul, ciężki charakter, traktuj jak dynamit, bo kiedy mnie dotknie za mocno to boom i zbierasz swe serce, obcymi rękami
Chcę dziwki jak muszę wyplucić swój wór, jestem przy tobie jak król
Mam martwe ciało jak gul, ale przy tobie jest żywe jak rapa, tak na ciebie już gotowa moja wada, suko nie będziesz tak bogata, bogata
Na słowa musimy żyć wiecznie, co zrobię jak jutro mnie zetnie i zaczną mnie chować i gestykulować, że chyba to trochę za wcześnie, zostawiłem tylko ten przester i parę tych bluzgów na trackach, mamo obiecuję, zrobiłaś dzieciaka, co wryje się w głowę na zawsze

[Refren: EmKaTus]
Jeśli to czujesz, to krzycz razem z nami, ktoś kiedyś mówił, że gra mnie zostawi
Poznałem dźwięki, muszę je podpalić, mam tu swoich braci i mogę skoczyć typie do ognia za nich
Jak wszystko zniknie, będziemy tu sami, mogę mówić szybciej lub płakać na tracki
Budujemy system swoimi słowami i tworzymy dźwięki, przy których ty płacz
Mama wciąż pyta co da mi ten rap, ciągle jestem beksą, mama więcej lat, ciągle kłapią gębą, w oczach mają strach, nie ufaj tym sercom, co zimne jak głaz są