Fokus
Po co?
[Zwrotka 1: Literat]
Wszystko chwilą, jak błysk lampy w aparacie
Jesteś dorosły, więc sam sobie radź
Na błędach nabierasz doświadczenia
Kolejny wschód słońca i znów coś się zmienia
Nie potrzebuję cienia, by ukryć swe pragnienia
Martwić się tym, co było (Po co?)
I tak to nic nie zmienia. Tak dużo, a jednak mało czasu zarazem
Pełnym gazem przez życie
Toniesz w jego toni, pomysł za pomysłem goni
Dziś w głowie świta
Życie ciemnie przed oczami wita
Ciągle znika, ciągle gdzieś ucieka
Płynie tak jak rzeka
Narzekać każdy potrafi
Nigdy nie wiesz, kiedy szansa znowu Ci się trafi
Kiedy szansa znowu Ci się trafi
(Aha, kiedy)

[Refren]
Po co tracić czas, stać w miejscu jak głaz
Po co biernym być, o sukcesie tylko śnić
Po co tracić czas, stać w miejscu jak głaz
Po co biernym być, o sukcesie tylko śnić

[Zwrotka 2: Goozek]
Musisz trwać twardo przy swoich ruchach
Nie łam się
Nie zawsze będziesz lądować na poduchach
To wszystko zależy od bojowości Twego ducha
Nie przejmuj się, tylko mnie posłuchaj
Marzysz o kasie, teledyskach, ładnych dupach
Nie dla psa kiełbasa, Ty tylko o łatwych łupach
Tu praca się liczy
Kiedyś wisiałeś na niewygodnej pryczy
Teraz stać Cię na łóżko wodne
Nie osiągniesz sukcesu, jeśli to dla Ciebie tylko modne
To musi z Ciebie wypływać
Musisz to lubić i na nowo odkrywać
Lubić to tak, jakbyś patrzył w lustrzane odbicie
To niedobrze, jak wypowiadam życzeń mnóstwo zamaskowanych skrycie
Lampka "kłamstwo" się świeci na pulpicie
Bip, bip – na gorącym uczynku kszustwa nakrycie Byłeś diamentem, skończyłeś na dolomicie
Gdzie propagują takich cech nabycie?
[Zwrotka 3: Siek]
Aa, nie mam pojęcia, nie jestem leniem
Zawsze do przodu i nieodłącznie ze swym korzeniem
Ciągle w pogoni za swoim cieniem
Osiągaj sukcesy, zadowolony wlanym mieniem
Wniesione przy jutrze, ze spokojnym sumieniem
Znudzeniem kończy się wiele inwestycji
Trzeba dotrwać do końca tej edycji
No i nie zmieniając swej pozycji, nie tracić czasu na niszczenie opozycji

[Refren]
Po co tracić czas, stać w miejscu, jak głaz bezużytecznie
Przecież nie będziesz żyć wiecznie
Po co tracić czas, stać w miejscu jak głaz
Po co biernym być, o sukcesie tylko śnić

[Zwrotka 3: Fokus]
Nie marnuję czasu na głupoty
Nie marnuję czasu na odloty
Uwierz, poznasz mnie po tym
Nie marnuję czasu na na kombinowanie floty, tak jak nie marnuję czasu na niewpadanie w kłopoty
No co Ty, MC na mikrofonie
Nie marnuję czasu na sprawy palące, kiedy każda płonie
Nie marnuję czasu, gdy kłopoty siedzą na smoczym ogonie
Nie marnuję czasu, koniec z rymowaniem
Czas na znormalizowanie czasu pracy, a nie nieustające się opierdalanie
Znasz to, po prostu nie mam czasu na nie
Mam własne zdanie w temacie "czasu planowanie"
Nie marnuję czasu na rozwiązywanie spraw, chyba że w snach
W kolorach koralowych raf
Nie marnuję czasu na wysłuchiwanie braw
Stojąc w galerii sław, jak holenderski stuff
F-O-K nie marnuje czasu dziś w obłokach
Nie marnuję czasu i w ogóle wszystko O.K
Nie marnuję czasu na poszukiwaniu Sherlocka
Do zagadkowych spraw znikam, jak czas na blokach
[Refren]
Po co tracić czas, stać w miejscu, jak głaz bezużytecznie
Przecież nie będziesz żyć wiecznie
Po co tracić czas, stać w miejscu, jak głaz
Po co biernym być, o sukcesie tylko śnić
Po co tracić czas, stać w miejscu jak głaz
Po co biernym być, o sukcesie tylko śnić
Po co tracić czas, stać w miejscu jak głaz
Po co biernym być, o sukcesie tylko śnić