Kwiat Jabłoni
Mogło Być Nic
[Intro]
Na na na na na...

[Verse 1]
Jestem tu zupełnie sam
Choć przed chwilą stałem w tłumie
Leżę pośród czterech ścian
Czuję jakbym w środku topił się

Szary sufit nie chce spaść
Moje ciało nie podniesie mnie
Przecież ty masz tak jak ja
Że wszystkiego coraz więcej chcesz
Więcej chcesz

[Chorus]
I to zapiera dech, że jest coś, a nie nic
Gdy budzisz się, to nadal jesteś ty
I to zapiera dech, że obok ciebie jest ktoś i że mogło być nic
A jest wszystko
A jest wszystko
A jest wszystko

[Verse 2]
Jеsteś tu zupełnie sam
Najzwyczajniеj w świecie jesteś
Nikt nie czeka na twój znak
Nikt nie patrzy jak potykasz się
Nie ma fanfar, złotych bram
Barwnych świateł, ciepła tłumu
Piękno da się znaleźć tam
Nawet w ciszy i w bezruchu

[Chorus]
I to zapiera dech, że jest coś, a nie nic
Gdy budzisz się, to nadal jesteś ty
I to zapiera dech, że obok ciebie jest ktoś i że mogło być nic

I to zapiera dech, że jest coś, a nie nic
Gdy budzisz się, to nadal jesteś ty
I to zapiera dech, że obok ciebie jest ktoś i że mogło być nic
A jest wszystko
A jest wszystko
A jest wszystko

[Bridge]
A skoro szarość nie zachwyca, to ilu potrzebujesz barw?
Bo chociaż wczoraj zaszło słońce, to nie musi jutro wstać

[Chorus]
I to zapiera dech, że jest coś, a nie nic
Gdy budzisz się, to nadal jesteś ty
I to zapiera dech, że obok ciebie jest ktoś i że mogło być nic
I to zapiera dech, że jest coś, a nie nic
Gdy budzisz się, to nadal jesteś ty
I to zapiera dech, że obok ciebie jest ktoś i że mogło być...
A jest wszystko
A jest wszystko
A jest wszystko

[Outro]
Na na na na na