ZDR
Pieniądz w samarkach
[Zwrotka 1: TPS]
Pieniądze już dawno przyjęły taką postać
W samarce za taśmą złoty szlak tam to dostać
Kto poznał jak dusi całe zło, to się zmusił
Żeby wpadło do kiermany, albo się zamulił
Koledzy starsi mieli, no to chciałem ja tak samo
Długo nie myślałem, bo pod ręką to leżało
Mało i mało, więcej i więcej
Wpędza w kłopoty jak kolory na ruletce
Zimne jak lód serce zabierało co nie swoje
Dużo spalonych mostów, tylko interesy ziomek
Gdzie legal upycham, TiW hajs na płytach
Przemycona ulica, żeby zniknął przypał
Koleżkom drzwi otwieram, wrogom drzwi zamykam
Dużo osób mnie nie lubi, ja ich bardziej nie od dzisiaj
Schody do nieba, gdzieś tam za zakrętem
Tu puste samary leżą i tak będzie wiecznie
Inny chce jak nie wezmę, spirala przestępstw
Kręci się na mieście w samarce pieniądz, bierzcie

[Refren: Jav Zavari]
I wake up, I get money
All day long
And they smell, they smell it on me
All day long
So dank can't put it in the bank
So dank can’t put it in the bank
So dank gotta keep it in the bag
So dank can't put it in the bank
[Zwrotka 2: Dobo ZDR]
Pieniądz w samarkach, tu uliczna waluta
Biznes musi się kręcić, wtedy masz dobry utarg
Już nikt tego nie zmieni, że młodzież jest zepsuta
Nie pytaj dlaczego ziomek tak zarabia tutaj
Niejeden się wpierdolił na tym, jego domem pucha
Niejeden się wyrobił, małolacik starszych słuchał
Przyglądał się uważnie jak na blokach krąży szmal
Z ręki do ręki w tych samarkach, też tak chciał
Od innych mniej się bał, smak ryzyka go napędzał
Pod blokiem ciągle stał i swój biznes tam rozkręcał
Uliczny fach w rękach, w całym mieście znana marka
O terytorium walka, od zawsze pieniądz w samarkach
I zawsze równa działka, masz wspólnika, tak być musi
Nie ty, on będzie stał tam, szybki zarobek kusi
Nikt nie da, trzeba dusić, życie to ciągła walka
Nie każdy od mamusi ma pieniądz w samarkach

[Refren: Jav Zavari]
I wake up, I get money
All day long
And they smell, they smell it on me
All day long
So dank can't put it in the bank
So dank can’t put it in the bank
So dank gotta keep it in the bag
So dank can't put it in the bank
[Zwrotka 3: Murzyn ZDR]
Jak wiadomo los przyjaciół leży mi na sercu
Blisko mnie tylko bliscy, z daleka od zdzierców
Nie jesteśmy wspólnikami, należymy do układu
Ponoć jak się napierdolisz, lewo, prawo, gadu, gadu
Myślisz, że w biznesie uczucia znaczą dużo?
Gówno warte są i były, zawsze cisza przed burzą
Tam, gdzie ty widzisz problemy, ja dostrzegam szanse
Ser zapychał dziury, nie śmigaliśmy z fajansem
Choć i tu bywają chwile, że na dzielnicy Sahara
To zadziałam tak, by pełna samara
Od kurewstwa z dala, wybór, nie było innego
Jeśli nie ja, oni mnie, pasuje im, pasi mnie
Nie warto się poddawać ani upadać na duchu
Idę przez kolejny most bez odwrotu znajduchu
Starsi bracia umią liczyć, gadatliwa jest kobieta
Tyry, tyry, wuja Papi, zgasił go jak peta

[Refren: Jav Zavari]
I wake up, I get money
All day long
And they smell, they smell it on me
All day long
So dank can't put it in the bank
So dank can't put it in the bank
So dank gotta keep it in the bag
So dank can't put it in the bank
[Zwrotka 4: Akin]
You found us, you know where we're at
You know that it's fat, you know that's a fact
Actually in fact take this and bring it back
Flip it make it stack and always watch your back
Lifers is in your pack, lifers on attack with some military tactics
You can hear the matches lighting up for practice
I hear proferlactic turning into ashes
Why I’m in a frenzy riding on a benzey
Ticket in back seat, pray they don’t catch me
Cos I'm living catch free and they feelings catching
Allergic reaction, they won a find vaccine
Got it with the faction, push it into action
Can I get a back spin or is that too taxing
There’s nothing you can ask him, nothing you can bribe me with
Some men wonna watch the world burn, I can vybe with this