ZDR
Wszyscy jesteśmy podejrzani
[Refren: Dobo ZDR]
Wszyscy jesteśmy podejrzani dla nich
Wszyscy jesteśmy dobrze znani dla nich
Wszyscy jesteśmy podejrzani z założenia
Chcieliby nas wszystkich zamknąć do więzienia
Wszyscy jesteśmy podejrzani dla nich
Wszyscy jesteśmy dobrze znani dla nich
Wszyscy jesteśmy podejrzani z założenia
Chcieliby nas wszystkich zamknąć do więzienia

[Zwrotka 1: Dobo ZDR]
Nie ma dowodów, to trzeba coś wymyślić
Nie ma powodów, tak z czystej nienawiści
My jak turyści nie robimy tu nic złego
I tak jesteśmy podejrzani dla każdego
Wiesz dlaczego sam się nad tym zastanawiam
Gdzie, jak i komu ja tu zagrożenie stwarzam
Każdy uważa, żeby nie dać się w nic zrobić
Te pomówienia czasem też mogą zaszkodzić
Wszyscy jesteśmy podejrzani, tak po prostu
My to wiemy, oni mówią prostu z mostu
Tego nie chcemy, ale co możemy zrobić
Robimy swoje, przecież każdy chce zarobić
Wszyscy jesteśmy podejrzani, zawsze
Na okazaniu ci pokażą zdjęcia nasze
Trzeba z tym żyć, od małego mam to w bani
Od zawsze dla nich my jesteśmy podejrzani
[Refren]
Wszyscy jesteśmy podejrzani dla nich
Wszyscy jesteśmy dobrze znani dla nich
Wszyscy jesteśmy podejrzani z założenia
Chcieliby nas wszystkich zamknąć do więzienia
Wszyscy jesteśmy podejrzani dla nich
Wszyscy jesteśmy dobrze znani dla nich
Wszyscy jesteśmy podejrzani z założenia
Chcieliby nas wszystkich zamknąć do więzienia

[Zwrotka 2: TPS]
Widzą kurwy, że se radzę, no to trzeba coś wymyślić
Chcieliby nas zamknąć, ujebać te korzyści
Kara długa i surowa przewidziana była dla mnie
Bo nie mogły psy zdzierżyć, że wszystko ogarnę
Karany kodeksem karnym, podejrzany
Nie ma konfidenta, nie ma żadnej sprawy
Znaki szczególne, tatuaże zasłonięte
Bez odcisków palców, gdzie zarzucę, to coś wezmę
Znani na mieście, informacja źródłem nieszczęść
Zdrajcom kraść marzenia, zapisane hasło wieczne
Nie pasi, że inny niż te sterowane owce
Wilk posród wilków, się prosić, żałosne
Nie skończy się wyścig, pech trwa krótką chwilę
Później konsekwencje, jeśli na nie zasłużyłeś
Dla nich jestem winny, nie umknę się przed prawem
Przed sądem podejrzany, za bramą skazany
[Refren]
Wszyscy jesteśmy podejrzani dla nich
Wszyscy jesteśmy dobrze znani dla nich
Wszyscy jesteśmy podejrzani z założenia
Chcieliby nas wszystkich zamknąć do więzienia
Wszyscy jesteśmy podejrzani dla nich
Wszyscy jesteśmy dobrze znani dla nich
Wszyscy jesteśmy podejrzani z założenia
Chcieliby nas wszystkich zamknąć do więzienia

[Zwrotka 3: Wieszak ZDR]
Mija noc za nocą, dłuży się dzień za dniem
Czekam tu z niecierpliwością, kiedy skończy się ten sen
Niefart jak skurwysyn, i to nie z mojej winy
Zakręcony zakręt chyba poczuł się za silny
Łobuzy zastawiły widły, a on wpadł jak śliwka w kompot
Nie zostawił tak jak miał, dla wspólników teraz kłopot
Zamknięci tu za murem, wysoka cena, uwierz
TPS o tym wspomniał, byłeś, to rozumiesz
Wejście na wagę, czutka, będzie nieciekawie
Mimo, że już dogadane wspólników zeznanie
Obalone są zarzuty, jeden bierze to na siebie
Sędzina bez wiary i tak wyrok przyjebie
Skazani na starcie za to, że jesteśmy
Co by się nie działo, dla nich my to przestępcy
Brak dowodów nic nie szkodzi, zawsze znajdą se freudasa
Manewrują zeznaniami, człowiek znów na puchę wraca
[Refren]
Wszyscy jesteśmy podejrzani dla nich
Wszyscy jesteśmy dobrze znani dla nich
Wszyscy jesteśmy podejrzani z założenia
Chcieliby nas wszystkich zamknąć do więzienia
Wszyscy jesteśmy podejrzani dla nich
Wszyscy jesteśmy dobrze znani dla nich
Wszyscy jesteśmy podejrzani z założenia
Chcieliby nas wszystkich zamknąć do więzienia

[Zwrotka 4: Murzyn ZDR]
Pieniądz brudny dobry tak samo jak czysty
Po prostu na ładne oczy, po prostu osobisty
Prawda tak wygląda jak ją kapusie opiszą
Potem o to skarży prorok i sędziowie podpiszą
Rękę co karmi pamiętaj, morda w kubeł, morda
Czasem spadasz, by się odbić, rekord bije rekorda
Śmigał skwerek, nocka, na trzy fury zajechały ciche
Skuty [?] gleba, na wjazd dostaje michę
Jak ja dzieciak przypadkowy, ze mną jak brat syjamski
Tortury, ich sztuczki, za co, za chuj damski
Po części jesteś tym, co przeżyłeś, jakie doświadczenia
W buncie rodzi się wolność, nie pragnienie więzienia
Tania usługa nie dobra, dobra nie kosztuje mało
Kurwa jak mi się nie chcę, żeby mi się tak chciało
Podejrzany każdy, bo do schematu im pasi
Czyny, nie słowa puste, ogień w zarodku gasi