Zibex
A NIE TYLKO KOCHAJ
Aah Zibexx

Mówi, mówi do mnie pieprz mnie, a nie ciągle tylko kochaj
Z tego bełkotu nie mogę zrozumieć ani słowa
Oczy takie wielkie jakby piątkę miała w prochach
Może trzy lata wcześniej to bym się w tobie zakochał
Mówi do mnie pieprz mnie, a nie ciągle tylko kochaj
Z tego bełkotu nie mogę zrozumieć ani słowa
Oczy takie wielkie jakby piątkę miała w prochach
Może trzy lata wcześniej to bym się w tobie zakochał

Ciężko jest zrozumieć sytuacje w oczach moich
Nigdy więcej mała nie będę cię zbierać już z podłogi
Na imprezie nie chcę nic już nie syp na ranę soli
Widzę cię znów z kreską i wiem co się odpierdoli
Kleisz mi się cała, myślę tak chcę do ciebie
Ale nie chcę do ciebie, bo przy narko mnie to jebie
Podejdź do mnie jutro jak już to z ciebie zejdzie
Dla mnie i dla ciebie to rozwiązanie najlepsze
Wiem-wiem, że to jest ciężko, ale wiem, że wy jesteście
Przez to czuję wsparcie, ale ktoś do ucha szepcze
Ona mówi, że mnie kocha, ona mówi Zibexx weź mnie
Ona mówi, że mnie kocha, jednak skuszę i cię wezmę

Mówi do mnie pieprz mnie, a nie ciągle tylko kochaj
Z tego bełkotu nie mogę zrozumieć ani słowa
Oczy takie wielkie jakby piątkę miała w prochach
Może trzy lata wcześniej to bym się w tobie zakochał
Mówi do mnie pieprz mnie, a nie ciągle tylko kochaj
Z tego bełkotu nie mogę zrozumieć ani słowa
Oczy takie wielkie jakby piątkę miała w prochach
Może trzy lata wcześniej to bym się w tobie zakochał
Abstrahując od tych suk to zioma ratowałem x lat
Myślałem, że nie przeżyje, ale jak Jezus zmartwychwstał
Bałem się o wszystkich, a nie o samego siebie
To był błąd, to był błąd, to był błąd, byłbym w niebie już
Mówi do mnie pieprz mnie, jakby miało nie być jutra
To jest ciężkie, nie wiem czy byś mogła po tym wogle ustać
Pytasz mnie co powiesz rodzicom na swe usta
Pogryzione są tak samo jakby miało nie być jutra
I, myślę o tobie, jesteś najlepsza i kreska
Ale to już nie ta co trzy lata wcześniej, więc mi przestań
Coś pierdolisz, nie dasz rady, ja cię wyciągnąłem z gówna
Przez to się kochamy, jakby miało nie być jutra

Mówi, mówi do mnie pieprz mnie, a nie ciągle tylko kochaj
Z tego bełkotu nie mogę zrozumieć ani słowa
Oczy takie wielkie jakby piątkę miała w prochach
Może trzy lata wcześniej to bym się w tobie zakochał
Mówi do mnie pieprz mnie, a nie ciągle tylko kochaj
Z tego bełkotu nie mogę zrozumieć ani słowa
Oczy takie wielkie jakby piątkę miała w prochach
Może trzy lata wcześniej to bym się w tobie zakochał