Zibex
Zjazd
Ggweely
Ggweely kurwa mamy to

Wybrałem się w podróż z najlepszym ziomkiem, co?
Dobrze już kumasz, nam kwachy nieobce
Dobrze już wiesz, że rzeczy te jadłem jak jeszcze latałem gdy byłem złym chłopcem
Uff, najpierw to bucha se ściągnę by zluzować mięśnie i skumać mój problem
Że niby nie jestem gotowy na tripa a gdy tak przeczuwam to raczej źle skończę
Latają obrazy i owce, szponcę, czasami poczuwam się w tym młodym chłopcem i błądzę
Zwierzęta na łące, co? Zwierzęta na łące, co?
Fraktale gdy candyflip, choć niegotowy zrobiłem to dziś
Będę żałował, bo kurwa chcę żyć, gdy nie chcę palić, ktoś pali o mit
Zawsze! Jadę na stację zrobiony tak mocno, że nawet ja nie wiem co uber mnie pyta
Czemu klasykiem jechałeś tą duszą, gdy czułbym się dobrze, to tak bym zapytał
Trzydzieści minut i tylko po jedno, by poczuć, że fresh jest i nie gryźć języka, ah
Oby kierowca nie zepsuł mi tripa, ah

Eeeee
Zawsze coś nie tak, czy czasem wzgórze czy przepaść
Po co mi tyle tych lekarstw jak matula mnie prosi bym dłużej nie zwlekał
Eeeee
Zawsze coś nie tak, czy czasem wzgórze czy przepaść
Po co mi tyle tych lekarstw jak matula mnie prosi bym dłużej nie zwlekał

Palę grass cały czas, zjadam grzyb, zjadam kwas
Palę grass cały czas, wezmę dziś wszystko co kurwa mi dasz
Palę grass cały czas, zjadam grzyb, zjadam kwas
Palę grass cały czas, wezmę dziś wszystko co kurwa mi dasz
Palę grass cały czas, zjadam grzyb, zjadam kwas
Palę grass cały czas, nie myślę o jutrze, bo czeka mnie zjazd
Wysiadłem poszlugi, wodę kolońską, Zuzię to chciałbym tulić tak mocno
Ale nieważne, pojadę do miejsca, gdzie życie jest piękne i każdy chcę żyć
Czyli do klubu, a jak to się skończy, to możesz już kminić, bo ja nie wiem nic
Nawet jak dają mi więcej, to ja nadal wciąż proszę o więcej
Co się wydaję już całkiem śmieszne, znów terapeuta dostanie klasyczny przekręt
Zjadłem za dużo ciekawe jak to się dziś skończy
Jak zawsze dziś z dziadkiem to nagle mi babcia szykuje swój kącik
A ja nie wiem o co jej chodzi, o co?
Co ja tu robię? Co ja robiłem tej nocy?
Podobno było mi zimno, a pani zaproponowała mi kocyk
A teraz złączyłem wszystko, zjadłem rosołek
Mówię jej: papa, spadam, mam dosyć
Kurwa pierwszy raz skończyłem u babci
Po czasie gdy miałem najwyższe swe loty

O kurwa
Co ja zrobiłem tej nocy?!

Palę grass cały czas, zjadam grzyb, zjadam kwas
Palę grass cały czas, wezmę dziś wszystko co kurwa mi dasz
Palę grass cały czas, zjadam grzyb, zjadam kwas
Palę grass cały czas, wezmę dziś wszystko co kurwa mi dasz
Palę grass cały czas, zjadam grzyb, zjadam kwas
Palę grass cały czas, nie myślę o jutrze, bo czeka mnie zjazd