Zibex
Polska 89'
[Zwrotka 1]
Północna Polska, Kraków czy Warszawa
Podzielony kraj jest, że nie mogę się dogadać
Chciałbym, żeby wszystkich obchodziła jedna sprawa
Zamiast siąść i pogadać, każdy wciąż temat oddala
A moi fani jedni lewa drudzy prawa
Gdyby nie to od tematów tych stałbym raczej z dala
Jedno jest pewne nikt nienawidzi policji
Też chcę zmiany systemu, oddać wszystko tu dla bliskich
Dość we mnie, dość krwi ze mnie spływa
Dość kłamstwa jest, maska maską twarze swe zakrywa
I nieważne ile biegasz, ważne tylko ile oddasz
A jak coś to się nie przejmuj, dla nich człowiek to błahostka
Obiecali coś, a tylko dla wygranej zrobią wszystko
Za to marny grosz, przez to każdy brat walczy o przyszłość
A my mamy dość, każdy może powiedzieć to jasno
Walka dobro zło, nadzieją ratujеmy się ostatnią

[Refren x2]
Ile macie jeszczе w planach, ile chcecie jeszcze zabrać
Czy wam mało jest na teraz, 89 czuć nostalgia
Może skończmy już na zawsze, gdzie nie pójdę to pogarda jest dla Państwa
Wszędzie obserwacja to nie sor tylko prawda

[Zwrotka 2]
Bez kitu, jedna obietnica, druga, trzecia, bez pomysłu
Każdy widzi dla nich napis meta, jeden kroczek słaby ruch
No i stąpanie po piachu, jeden ludzi
Tylko wzlot duch, możemy bić brawo
Halo halo halo halo już rok temu mój telefon
Już rok temu każde dziecko, żadne nie chodziło trzeźwo
Największy ból, kiedy brat mój musi skakać
Nawet wszystkie starsze firmy państwo okrada i zjada
Mój plug ma zawsze high quality only trawa
Lepiej wsadzić go do paki, a pozwalać na dopalacz
Wasza karta od dawna coś tu kręci
Propaganda, a następna osoba już nam zleci
Gdzie ta banda, wszyscy kiedyś byli uśmiechnięci
Ale farsa jadła nawet najzdolniejsze dzieci
Teraz basta, niektórzy ciągle łudzą się, że święci
Wasze durne śmieszne hasła i z nas coraz więcej beki
[Refren x2]
Ile macie jeszcze w planach, ile chcecie jeszcze zabrać
Czy wam mało jest na teraz, 89 czuć nostalgia
Może skończmy już na zawsze, gdzie nie pójdę to pogarda jest dla Państwa
Wszędzie obserwacja to nie sor tylko prawda