Zdechły Osa
Chaos
[Zwrotka 1: Zdechły Osa]

(Dajcie chaosowi gadać za siebie)

Myślę o tobie
I o tobie
I o tym
Który jest prawdziwy o tym co na niby
Kiedy koncentracja spada czy to dalej ja
Mała wchodzi dramat, się wpierdala w moje życie
Albo jego omijanie
Ego uniesienie
Skutki tego podniecenie
Zaraz jebne a niepotrzebnie
Mogę lepiej
Przejrzyście
A wszystko takie przeźroczyste
Młody Osa czarna owca z twojej klasy i pierdolę tanie gwiazdy
Jak pojebany, nie jak każdy
Człowiek to świnia albo się ryje
Albo mnie obcinasz
Znowu się zalałem a nie umiem pływać
(kurwa)
Moja grupa jest zepsuta chcę ją rzucić
Ale wróci
Jak bumerang i go złapię
Bo mało kto nas łapie
(Bo mało kto nas łapie)
Chcesz na grubo no a jesteś społeczniakiem
Lubisz czystość
Każdy cię wyjaśni fat capem
Aż zasnę
Moje życie komediodramatem
(Moje życie komediodramatem)
I serfuję między rozjebaniem siebie do końca a zepsuciem od środka - Młody Osa x2

Patrzcie jak śpiewam
Jebać system kurwy

Chaos to napisał
Chaos pisze dalej
Chaos mnie zabije
Sprawię że uwierzysz w magię x4

[Zwrotka 2: Terefere]

Patrzcie jak śpiewamy
Belzebuby braki many
Money money, przejebany
Resztę se wsadzam w kiermany
Nietoperze to my
Ej wiesz baba na rowerze
A ty co tak się patrzysz na moją dupę frajerze
Leżę jak po herze, proste
Dzisiaj zajebka
Chaos to napisał wyssany z mojego serca
I skręca mnie to
Jak flip na podwórkach
Miałem przyjaciela
Teraz nawet nie mam kumpla erupcja wulkan
Gadka jest brudna, bo ma być brudna kurwa
Gadka ma być brudna
Następna furtka
Następna kłódka
Niech ktoś mi powie jak stąd się wydostać kurwa