Polskie tłumaczenia Genius
Kendrick Lamar LUST. (polskie tłumaczenie)
[Chorus: Kendrick Lamar]
Potrzebuje trochę wody
Ciągle coś mnie prześladuje
Zbyt gorąca, by ostygnąć
Możliwe, że się przegrzeje
Zbyt blisko komfortu
Krew dopływa w ulubione miejsce
Serce skacze jak szalone
Jedynie potrzebuje, żebyś mnie chciała
Czy proszę zbyt wiele?
Pozwól mi, chociaż go włożyć
Ooh, Nie chcę nic więcej niż to
Skarbie, szanuje ją
Obiecuje tylko dotknąć
Pozwól mi, chociaż go włożyć
Jeśli to jest w porządku
Odpowiedziała, "jest w porządku"

[Interlude: Kendrick Lamar & RAT BOY]
Yeah, Potrzebuje wszystkie pieprzonе ręce w górze teraz
Potrzеbuje wszystkie pieprzone—
Drzwi i jego Nike Air Rattles
Wpada przez wyjście pożarowe, brak czasu na wymówki
Cóż, nawet bym nie przypuszczał
To jest nowe gówno
To jest coś nowego, nowe gówno
[Verse 1: Kendrick Lamar & RAT BOY]
Wstajesz rano, myśli o pieniądzach, relaksujesz się
Oglądasz komedie, robisz nic, następnie coś skręcisz
Zgarnij szybki hajs, wyruchaj sukę
Nie idź do pracy dziś, sprawiłeś, że jesteś dziany
A może lekkie ocknięcie sprawi, że—
Drzwi i jego Nike Air Rattles
Wpada przez wyjście pożarowe, brak czasu na wymówki
Cóż, nawet bym nie przypuszczał
Wstajesz rano, myślisz o pieniądzach, relaksujesz się
Oglądasz komedie, Czekaj chwile!
Wstajesz rano, myślisz o pieniądzach, relaksujesz się
Oglądasz komedie, robisz nic, następnie coś skręcisz
Zgarnij szybki hajs, wyruchaj sukę
Nie idź do pracy dziś, sprawiłeś, że jesteś dziany
A może lekkie ocknięcie sprawi, żeby to się sprawdziło
Spędzasz czas z ziomkami, pokaż się z matką dziecka
Strzelasz sobie drinka, weź pistolet, strzel przez okno
Postaw na swoją ulubioną drużynę, pograj w Maddena
Idź do klubu lub do kwatery ziomków
Cokolwiek robisz, spraw, że to się liczy
(Potrzebuje trochę wody)
Wstajesz rano, myślisz o pieniądzach, relaksujesz się
Wskocz pod prysznic, zrób sobie makijaż, spleć sobie włosy
Zrób sobie dobrze, zadzwoń do chłopaka, powiedz mu, że nie jest gównem
Fałszywa kredytówka, to Twoja przepustka, którą będziesz płacić
Wyskocz na Insta, wszystkie inne suki będą Ci zazdrościć
Weź sobie tabletkę, zadzwoń po swoje dziewczyny, każ im zaczekać na Ciebie
Idź do klubu, i baw się dobrze, pokręć sobie dupą
Cokolwiek, spraw, że to się liczy
Chorus: Kendrick Lamar]
Potrzebuje trochę wody
Ciągle coś mnie prześladuje
Zbyt gorąca, by ostygnąć
Możliwe, że się przegrzeje
Zbyt blisko komfortu
Krew dopływa w ulubione miejsce
Serce skacze jak szalone
Jedynie potrzebuje, żebyś mnie chciała
Czy proszę zbyt wiele?
Pozwól mi, chociaż go włożyć
Ooh, Nie chcę nic więcej niż to
Skarbie, szanuje ją
Obiecuje tylko dotknąć
Pozwól mi, chociaż go włożyć
Jeśli to jest w porządku
Odpowiedziała, "jest w porządku"

Verse 2: Kendrick Lamar]
Wstaję rano, kręci mi się w głowie przez poprzednią noc
Oboje w transie, uczucia już martwe cóż za szybkie życie
Manager dzwonił, recepcja również, jest 11:30
Robiłem to już przedtem, obiecałem sobie, że wstanę godzinę wcześniej
Pokój pełen ciuchów, torba pełna hajsu: mówię na to luźna zmiana
Szukałem biżuterii, sto tysięcy, zgubiłem nowy łańcuch
Wyleć jak ptak, wpadnij to kolejnego miasta i nowego pokoju
Zrób sobie drzemkę i tak w kółko
Wszyscy wstajemy, próbujemy się oswoić z codziennymi wiadomościami
Szukając potwierdzenia, z nadzieją, że dokonane wybory nie były prawdą
Wszyscy z nas zmartwieni, wyglądamy okropnie, nasze uczucia pogrążone
Nikt z nas żonaty, takie założenie, sprawia, że czujemy się nędzni
Nadal smutny, zdezorientowany i szalony, mówisz sąsiadowi o tym
Zgadza się z tym, przejdź przez ulice z paradą i dymnym głosem
Czas przemija, myśli się zmieniają
Zacznij od początku swój dzienny tryb, zamknięci na swoich drogach Żądza
[Bridge: Kendrick Lamar]
Ostatnio się czuje gdybym był pożądany przez sławę
Ostatnio pożądamy tej samej wstydliwej rutyny
Ostatnio, ostatnio, ostatnio moje pożądanie się ukrywa (ostatnio)
Ostatnio jest to sprzeczność
Ostatnio jestem nieobecny
Ostatnio pożądam siebie
Żądza zmienia się w strach
Ostatnio w James 4:4 mówił
Przyjaciel świata jest wrogiem Pana
Przygotuj się, pożądanie jest całkowicie Twoje

Chorus: Kendrick Lamar]
Potrzebuje trochę wody
Ciągle coś mnie prześladuje
Zbyt gorąca, by ostygnąć
Możliwe, że się przegrzeje
Zbyt blisko komfortu
Krew dopływa w ulubione miejsce
Serce skacze jak szalone
Jedynie potrzebuje, żebyś mnie chciała
Czy proszę zbyt wiele?
Pozwól mi, chociaż go włożyć
Ooh, Nie chcę nic więcej niż to
Skarbie, szanuje ją
Obiecuje tylko dotknąć
Pozwól mi, chociaż go włożyć
Jeśli to jest w porządku
Odpowiedziała, "jest w porządku"