Polskie tłumaczenia Genius
The Cure - Lullaby (Polskie Tłumaczenia)
[Intro]
Kątem oka dostrzegam
Coś, co zaczyna się na "P"

[Zwrotka 1]
Na nogach z lasek cukrowych, człowiek-pająk nadchodzi
Miękko snuje się w cieniu wieczornego słońca
Przemykając pod oknami pogrążonych w błogiej śmierci
Szukając ofiary drżącej w łóżku
Wyszukujac strach w narastającej ponurości
I nagle coś porusza się w rogu pokoju
I jestem bezsilny, z przerażeniem zdając sobie sprawę
Że jestem tej nocy kolacją człowieka-pająka

[Zwrotka 2]
On cicho chichocze i potrząsa głową
Zakrada się coraz bliżej, bliżej do skraju łóżka
I subtelniej niż cień, i szybciej niż muchy
Jego ramiona owijają się wokół mnie, a jego język oplata moje oczy
Nie ruszaj się, bądź spokojny, umilknij, mój drogi chłopcze
Nie szamotaj się tak, bo tylko bardziej cię pokocham
Bo o wielе za późno już na ucieczkę czy zapalenie światła
Jеsteś tej nocy kolacją człowieka-pająka

[Przejście]
I czuję, jakbym był pożerany
Przez tysiąc milionów drżących, kosmatych dziur
I wiem, że o poranku
Obudzę się w zimnych dreszczach
A człowiek-pająk zawsze jest głodny
[Outro]
"Wstąp do mego salonu," rzekł pająk do muchy
"Mam tu małe co nieco"