[Intro: Sematary]
Haugh
Sematary
Ghost Mountain

[Refren: Sematary]
Jadę super szybko po Drodze Gniewu
Na twoim miejscu bym uważał, jestem w trybie Trevora
Jeżdżę wiecznie, świecąco i chromowanie
Słońce zachodzi, myślę że to czas żeby wracać
Krótki lont, głupku, uważaj na swój jebany ton
Nie palę zielonego, nie chcę go na ubraniach
Jest ciemna noc, tak to będzie
Kiedy skręcam super mocno na Drodze Gniewu

[Zwrotka 1: Sematary]
Zakładam moją skórzaną maskę, dziś zabiję policjanta
40 masek w moim domu i nie są tam na pokaz
Druciany kij baseballowy, zniszczę twój jebany mózg
Zsyłam cię do ognia, głupku, to twój ostatni dzień
Właśnie kupiłem koszulkę, będę ją nosił przez 50 dni
Wszystko co noszę jest starsze ode mnie
Moje ciało jest cmentarzem, stare ubrania cały czas
Mam jednego prawdziwego przyjaciela i to mój nóż OTF
Wypełnię całe miasto czerwoną mgłą
Mam ręce Babadooka w nawiedzonym kopcu
Bawił się ze mną więc wsadziłeś go pod ziemię
Teraz została tylko cisza w twoim kurewsko pustym domu
Będziemy jeździć wiecznie, świecąco i chromowanie
W dół, w dół, w dół tęczowej drogi
Świecące ostrza, jestem szaleńcem
Odchodzę z ziemi, przychodzę na Drogę Gniewu
[Refren: Sematary]
Jadę super szybko po Drodze Gniewu
Na twoim miejscu bym uważał, jestem w trybie Trevora
Jeżdżę wiecznie, świecąco i chromowanie
Słońce zachodzi, myślę że to czas żeby wracać
Krótki lont, głupku, uważaj na swój jebany ton
Nie palę zielonego, nie chcę go na ubraniach
Jest ciemna noc, tak to będzie
Kiedy skręcam super mocno na Drodze Gniewu

[Zwrotka 2: Ghost Mountain]
Chłopcy wojny, zniszczeni po benzynie
Ghost Mountain wychodzi z zasłony dymnej
Nic nie ma znaczenia, tak czy siak polecę ostro
Będę w lesie plując na twój grób
Przejazd czarnych czaszek
Jebać twoją poprawność, malujemy tobą drogę
28 spadających dni, mroczne, czerwone nieba
Tańczymy w nocy, lasery w jej oczach
Opady, zgniły dom, lepiej uciekaj kiedy wzywają zmarli
Zrodzony z drzew, teraz jestem tutaj
Wołam mojego grabarza, wsadzam cię pod ziemię
Jesteśmy z The Houses October Built
Jebać historię, nie czuję winy
Prosto z dołu, po brudnej drodze
To jest Smętarz na Górze z jebanym Duchem
[Refren: Sematary]
Jadę super szybko po Drodze Gniewu
Na twoim miejscu bym uważał, jestem w trybie Trevora
Jeżdżę wiecznie, świecąco i chromowanie
Słońce zachodzi, myślę że to czas żeby wracać
Krótki lont, głupku, uważaj na swój jebany ton
Nie palę zielonego, nie chcę go na ubraniach
Jest ciemna noc, tak to będzie
Kiedy skręcam super mocno na Drodze Gniewu

[Outro: Sematary]
Droga Gniewu
Droga Gniewu
Droga Gniewu
Droga Gniewu
Droga Gniewu
Droga Gniewu
Droga Gniewu