Polskie tłumaczenia Genius
Taylor Swift - gold rush (polskie tłumaczenie)
[Intro]
Lśniące, migoczące
Oczy jak tonące statki na wodzie
Tak kuszące, prawie wskakuję

[Refren]
Ale nie podoba mi się gorączka złota, gorączka złota
Nie podoba mi się czekanie na rumieniec na mojej twarzy
Nie podoba mi się to, że każdy byłby gotów umrzeć, żeby poczuć twój dotyk
Wszyscy cię chcą
Wszyscy zastanawiają się jakby to było cię kochać
Przejście obok, szybkie muśnięcie
Nie podoba mi się zwolnione tempo, podwójne widzenie na różowo
Nie podoba mi się to, że spadanie jest jak latanie aż połamią się kości
Wszyscy cię chcą
Ale nie podoba mi się gorączka złota

[Zwrotka 1]
Jak to musi być dorastać będąc tak pięknym?
Z włosami układającymi się jak domino
Widzę siebie jak stąpam po twojej drewnianej podłodze
Ze zwisającą z drzwi koszulką Eagles

Na proszonych obiadach wywołuję cię za twoje przekorne pierdolenie
A miasteczko na wybrzeżu, po którym się włóczyliśmy nigdy jeszcze nie widziało równie czystej miłości
A potem to wszystko rozpływa się w szarość mojej wczorajszej herbaty
Bo to nigdy się mogłoby się wydarzyć
[Refren]
Ale nie podoba mi się gorączka złota, gorączka złota
Nie podoba mi się czekanie na rumieniec na mojej twarzy
Nie podoba mi się to, że każdy byłby gotów umrzeć, żeby poczuć twój dotyk
Wszyscy cię chcą
Wszyscy zastanawiają się jakby to było cię kochać
Przejście obok, szybkie muśnięcie
Nie podoba mi się zwolnione tempo, podwójne widzenie na różowo
Nie podoba mi się to, że spadanie jest jak latanie aż połamią się kości
Wszyscy cię chcą
Ale nie podoba mi się gorączka złota

[Zwrotka 2]
Jak to musi być dorastać będąc tak pięknym?
Z włosami układającymi się jak domino
Mój umysł zmienia twoje życie w folklor
Już nawet nie śmiem o tobie śnić

Na proszonych obiadach nie wywołam cię za twoje przekorne pierdolenie
A miasteczko na wybrzeżu, którego nigdy nie znaleźliśmy nigdy nie zobaczy równie czystej miłości
Bo wszystko rozpływa się w szarość mojej wczorajszej herbaty
Bo to nigdy się nie wydarzy

[Outro]
Lśniące, migoczące
Oczy jak tonące statki na wodzie
Tak kuszące, prawie wskakuję