Polskie tłumaczenia Genius
Polo G - I Know (Polskie Tłumaczenie)
[Intro]
(Podkręć to głośniej, TnT)
(Dmac na tej pieprzonej nucie)
(Tahj Money)

[Refren]
Zbliżamy się dzięki narkotykom i bólowi, dzielimy brudnym Spritem
Mój ziomek jedynym w swoim rodzaju, wiem że twój typ test rzadki
Wiem że życie jest suką i nie walczy uczciwie
Jak kurwa budzę się ze snu w koszmar?
Zostawił nas za sobą, widziałeś ten blask światła
Wiem, że idziesz do Nieba tymi białymi schodami
Dlaczego nie mogę po prostu podjechać do twojej chaty i cię tam zobaczyć?
Nikt cię nie kocha, dopóki nie umrzesz, dopiero wtedy może zaczną się tobą przejmować

[Pierwsza Zwrotka]
Zostańmy przyjaciółmi, zanim wpadniemy do wytwórni
Chcę wiedzieć, czy naprawdę ci się podobam, dziewczyno jakie masz zamiary?
To tylko na lepsze, jeśli spróbuję cię zmienić
Kochanie mnie nie jest łatwe, jeśli odejdziesz, nie winię cię
Trauma mnie spieprzyła, więc jestem niestabilny psychicznie
Zaplątałem się w emocjach, teraz jestem splątany
Głęboko w moich myślach i przemyślanie może stać się bolesne
Patrz, jak się poruszam, jedna zła decyzja może być śmiertelna
Ukryte wiadomości, rozmowy z moimi aniołami
Po prostu idź ze mną a zobaczysz że próbuję cię ocalić
Większość razy jestem sam, wciąż jestem zdezorientowany od zdrady
Od szmat do bogactw, wciąż jest ciężko, jestem dopiero w fazie drugiej
[Refren]
Zbliżamy się dzięki narkotykom i bólowi, dzielimy brudnym Spritem
Mój ziomek jedynym w swoim rodzaju, wiem że twój typ test rzadki
Wiem że życie jest suką i nie walczy uczciwie
Jak kurwa budzę się ze snu w koszmar?
Zostawił nas za sobą, widziałeś ten blask światła
Wiem, że idziesz do Nieba tymi białymi schodami
Dlaczego nie mogę po prostu podjechać do twojej chaty i cię tam zobaczyć?
Nikt cię nie kocha, dopóki nie umrzesz, dopiero wtedy może zaczną się tobą przejmować

[Druga Zwrotka]
Mieszka sam, i powoli kończą mu się opcje
Bo czuł że nie może być sobą w domu swojej matki
Zaczął kraść, szedł na wagary, w pierwszym roku myślał o rzuceniu studiów
On przeciwko światu, broń miał w twarzy kiedy wychodził
Na swojej ciemnej drodze po prostu próbuje znaleźć właściwą drogę
Nienawidził krytykę, używał muzyki aby ją zablokować
Przez ciotkę był molestowany jako mały chłopiec
Pomieszało mu to w głowie, zmieniło nawet jak bawił się zabawkami
Do późnej nocy rapował i mówili mu żeby przestał hałasować
Utkwiony w swoich uczuciach spędza każdy dzień zirytowany
Chciał stać nad gościem, pozostawić mu twarz zniszczoną
Tęsknił za blokiem, teraz jest to czymś czego nie może uniknąć

[Refren]
Zbliżamy się dzięki narkotykom i bólowi, dzielimy brudnym Spritem
Mój ziomek jedynym w swoim rodzaju, wiem że twój typ test rzadki
Wiem że życie jest suką i nie walczy uczciwie
Jak kurwa budzę się ze snu w koszmar?
Zostawił nas za sobą, widziałeś ten blask światła
Wiem, że idziesz do Nieba tymi białymi schodami
Dlaczego nie mogę po prostu podjechać do twojej chaty i cię tam zobaczyć?
Nikt cię nie kocha, dopóki nie umrzesz, dopiero wtedy może zaczną się tobą przejmować