Jano Polska Wersja
Więcej Niż Nic
[Zwrotka 1: Jano PW]
Ostatnio to jakoś nie za bardzo mi do śmiechu
I trenuje dużo więcej przez co żyję w większym biegu
Słuchać się nie da, oglądać tym bardziej
Jak ta płyta nie rozjebie to chyba skończę z tym rapem
Słuchać patoli ojcu raczej nie przystoi
Muszę kurwa trzymać fason żeby dojść do wiecznej Glorii
Zrobią debila z siebie głupki dla gotówki
Czasem brak mi na to słów i wiem tego nie zmienię
Ja nie chce robić nic co wbrew sumieniu, nie
Nie chciałem błyszczeć, mogłem szare życie wieść
Chciałem żyć, chciałem żyć jak dziś
Chciałem mieć tylko więcej niż nic
(nic, nic, nic, nic)
(nic, nic, nic, nic)
(nic, nic, nic, nic)
Więcej niż nic

[Refren: Jano PW, Hinol PW]
Teraz kiedy więcej mam
To to doceniam, bo nie miałem nic
Nawet nie wiem kiedy sam przeszedłem drogę
Bym mógł być tu dziś
Tylko w siebie uwierz man
Pytasz mnie o sens, też go szukam
Jeden mały krok, jak jeden strzał
Podejmiesz walkę czy będziesz się bał ?
[Zwrotka 2: Hinol PW]
Nawet bez szans, bez was, swoje robił będę
I chociaż bym padł, choć bym kroczył we mgle
Choć by cały świat chciał mnie widzieć w piekle
Nie uklęknę, zła się nie ulęknę, nie
Pokochałem bass i perkę
Za to beng, beng złamać mogę szczękę
To co święte dla mnie jest niezmienne, nie
Jednak czas to co cenne zmienia
Choć byś chciał nie zatrzymam przemian
Bo ten świat toczy epidemia, oj
Płytka bardzo jest już głębia
Ja mam ten sam punkt widzenia
Walka z ewolucją ludzką jest daremna
Wiążę się z destrukcja starego pokolenia
Ja walczę duszą, muzą łamię schemat
Nie zmuszą bym się zmieniał na potrzeby otoczenia
Ja to rap, ja to rap, ja go bronie serca ogniem
Hinol maniak na nim zęby zjadł, razem jak Ying Yang
Niech se każdy robi swoje, a ja nawijam, nawijam
Jak to ja Hinol maniak, Hinol maniak, Hinol maniak
(maniak, maniak)
Sprawdź to

[Refren: Jano PW, Hinol PW]
Teraz kiedy więcej mam
To to doceniam, bo nie miałem nic
Nawet nie wiem kiedy sam przeszedłem drogę
Bym mógł być tu dziś
Tylko w siebie uwierz man
Pytasz mnie o sens, też go szukam
Jeden mały krok, jak jeden strzał
Podejmiesz walkę czy będziesz się bał ?