R.A.U.
Siema Houston
[Intro: Emil G]
Woo, mayday mayday
Bejbe, bejbe
Wszystko nieźle
Joł joł joł

[zwrotka 1: Emil G]
U mnie jest cyku pyku, u mnie jest pięknie pięknie
Się tylko cykam, że niedługo będzie mayday mayday
Bo ja chce być, a trzeba mieć wszystko wszędzie
Się chwytam brzytwy przy ucieczce przed tym pędem pędem
Chuj na to macham pętem, gdy sobie jadę metrem
Pierdolę technologię bo żaden surfer ze mnie
Skasuje dane wszelkie, wszystkie kontakty zerwę
Będziesz miał problem jak ci bombę wypierdolę w serwer

[Refren: Kuba Knap]
Siema Houston (Siema Houston), mamy problem (mamy problem)
Siema Houston (Siema Houston), mamy problem (mamy problem)
Siema Houston (Siema Houston), mamy problem (mamy problem)
Siema Houston (Siema Houston), mamy problem (mamy problem)

[zwrotka 2: Mada]
Siemasz Whitney, chyba masz problem
Bo wzięłaś tę torbę i patrzysz się dziwnie
Ja widzę to w tobie na pierwszy rzut oka
Bo rzucasz tym okiem jak piłkę na boju
Jak grałem w palanta za młodu
Gdzie jest twój ziomuś, bo chyba już spadasz do domu
Na bazę, na fazie lub tęsknisz za kiblem by zrobić to znowu
Houston, Whitney kurwo cię nikt nie wyrwie
Bo w takim stanie to możesz najwyżej
Śpiewać na barze i gonić za drinkiem
Przykre, wygina cię jak dyktę
Zmawiaj modlitwę, za siebie, za rano
Bo na takim zjeździe nie bywał Soprano
[Refren: Kuba Knap]
Siema Houston (Siema Houston), mamy problem (mamy problem)
Siema Houston (Siema Houston), mamy problem (mamy problem)
Siema Houston (Siema Houston), mamy problem (mamy problem)
Siema Houston (Siema Houston), mamy problem (mamy problem)

[zwrotka 3: Ryfa Ri]
Ma ryja jak z okładki Cosmo, jaki poziom oleju nie wie nikt
Walnie zazdrosną głupotę za mocno o sobie i jej ponton skisł
Gotowa by do braci bla bla słodko, nakładła płatkami na twarz photoshop i dziwny stroboskop intryg
You got nothing to, sit bitch
(ksz ksz), zakłócenia wada na linii tylnego siedzenia
Brat będzie chciał tam złapać, a w łapie plastik, płaski zderzak
Nie wjeżdżaj mi z plotkarskim tico
Jestem smooth jak sufit, tak jak mój hip hop
Moje dupsko jest giga i buja się w ten rytm

[Refren: Kuba Knap]
Siema Houston (Siema Houston), mamy problem (mamy problem)
Siema Houston (Siema Houston), mamy problem (mamy problem)
Siema Houston (Siema Houston), mamy problem (mamy problem)
Siema Houston (Siema Houston), mamy problem (mamy problem)

[zwrotka 4: Kaietanovich]
Wkurwia mnie ten biznes, co to za burdel weź typie
Ja wciąż robię w sztuce
Ty w rozrywce, czy już w polityce?
Spójrz po swojej ekipie, tych twarzy nie było tu w zeszły weekend
Straciłeś wyczucie i mylisz artystę z rzemieślnikiem
A moi ludzie ciągle czysty hiphop
Finansowo śmiech ale co zrobisz?
Do tego rapu siada się z roślinką
Przy twoim idzie się napierdolić
Kiedy popełniam błąd, wyciągam wnioski
Ty popełniasz błąd i szukasz winnych
Drzesz tę mordę, rzucasz się, odstawiasz szopki
A cię proszę ziomuś kurwa dorośnijmy
[Refren: Kuba Knap]
Siema Houston (Siema Houston), mamy problem (mamy problem)
Siema Houston (Siema Houston), mamy problem (mamy problem)
Siema Houston (Siema Houston), mamy problem (mamy problem)
Siema Houston (Siema Houston), mamy problem (mamy problem)

[zwrotka 5: Kuba Knap]
Marynarz się nie boi człowieka, nie boi się sztormów
Za to boi się czekać
Strefa komfortu to kojo i plecak
Poza tym podróż, poza nią przepaść
Proza, poezja, uroki losu, trochę to poker, trochę ruletka
Wchodzę po szczeblach do głowy po rozum
Pokusy w portach, nadzieja w sercach
Z Bogiem

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]