Louis Villain (POL)
Fuego
[Zwrotka 1]:
Pamiętam drogę, którą żeśmy razem tu przyszli
Każdy moment, który mógł nam tylko się przyśnić
Serce płonie, nie pomoże już zimny prysznic
Nie pisz, co masz na sobie (sobie), powiedz, co masz na myśli
Nowe dziary na ciele i stare rany na duszy
Pięcio-gwiazdkowe hotele, anioły mnie strzegą, a diabeł mnie kusi
Ten świat jest mały, my duzi
To nasze pięć minut, które nie skończy się nigdy
Mała, chodź do mnie się przytul, wiesz, że nie pozwolę zrobić Ci krzywdy

[Przejście]:
Razem palimy fuego, wszystko takie nieważne
Gwiazdy na niebie świecą, jеdna spadła na maskę
Lecimy dwieście pięćdziеsiąt, zanim słońce tu zajdzie

[Refren]:
Małe rzeczy mnie cieszą, a duże dwa razy bardziej
Mija czas, a my jesteśmy dziś ponad tym
Gorzki smak, który topi się na dnie szklanki
Widzę świat, a w nim, my tacy niepoważni
Żyję tak, jakby ten dzień miał być ostatnim
Mija czas, a my jesteśmy dziś ponad tym
Gorzki smak, który topi się na dnie szklanki
Widzę świat, a w nim, my tacy niepoważni
Żyję tak, jakby ten dzień miał być ostatnim
[Zwrotka 2]:
Biorę to, biorę ją, no a miałem wziąć się w garść
Ale ciągle coś, ciągle coś, jestem winny sobie sam
Robię stop, zmieniam flow, mylę trop, żyję tak
Z byle kim, byle gdzie, byle co, to nie ja
Z tobą liczę siano, chodzisz mi po głowie, potem chodzisz nago jak Cię Pan Bóg stworzył
Pachniesz znów tak samo, to ten świeży powiew
To nie Ferragamo, tylko feromony

[Przejście]:
My w tej nierównej walce, gdzie czas coraz szybciej tu biegnie
Czas nam ucieka przez palce, dlatego mała weź złap mnie za rękę

[Refren]:
Mija czas, a my jesteśmy dziś ponad tym
Gorzki smak, który topi się na dnie szklanki
Widzę świat, a w nim, my tacy niepoważni
Żyję tak, jakby ten dzień miał być ostatnim
Mija czas, a my jesteśmy dziś ponad tym
Gorzki smak, który topi się na dnie szklanki
Widzę świat, a w nim, my tacy niepoważni
Żyję tak, jakby ten dzień miał być ostatnim