​chillwagon
​ciężko jest lekko zryć
[Intro: Qry]
Będzie, co ma być, ale nie będzie tam ciebie, nie wiem
Nie wiem, parę rzeczy powiedziałem tutaj w gniewie
Ale dalej trzeba żyć i nieść na plecach kamienie
Nigdy nie poznałeś tego, ty już nie wiesz co się dzieje, eh

[Refren: Qry, olszakumpel, Qry & olszakumpel]
Będzie co ma być, co ma być
Będzie co ma być, będzie-będzie co ma być
Dziwki się ze mnie śmiały teraz ja się śmieję z nich
Ej, ej, ciężko jest lekko zryć

[Zwrotka 1: olszakumpel]
Zaraz się wszystko pozmienia, bo nowe przestery wjeżdżają na blok
Ale z nami ciebie nie ma, oh, to samo lotnisko, ale inny lot
Możesz wypierdalać stąd, bo ciężko mnie zryć w ogóle
Mnie już młode lekkie życie zostawiło z wielkim bólem

[Zwrotka 2: Qry]
Ciężko jest lekko zryć, dlatego nie mów już nic
Miłość to jest narkotyk, ja czysty od wielu dni
Lu-ludzie wchodzili mi na głowę, dlatego teraz jestem silny
Dlatego teraz jestem zwinny, dlatego robię takie liczby
Mam nowy plan, plan, plan, plan, plan, ciebie od dawna w nim nie ma
Tylko ten rap, rap, rap, rap, rap, to zapisane w DNA
Nie dla zabawy, nie dla kasy, nie dla fejmu, nie dla kurew
Nie masz dla mnie dziwko klasy, bo robiłeś mi pod górę
[Pre-refren: Qry]
Będzie, co ma być, ale nie będzie tam ciebie, nie wiem
Nie wiem, parę rzeczy powiedziałem tutaj w gniewie
Ale dalej trzeba żyć i nieść na plecach kamienie
Nigdy nie poznałeś tego, ty już nie wiesz co się dzieje, eh

[Refren: Qry, olszakumpel, Qry & olszakumpel]
Będzie co ma być, co ma być
Będzie co ma być, będzie-będzie co ma być
Dziwki się ze mnie śmiały teraz ja się śmieję z nich
Ej, ej, ciężko jest lekko zryć