Popek
Chciałbym
[Zwrotka 1: Popek]
Chciałbym, żeby wszystko było proste
Żeby każdy miał swój dom i na stare lata nie musiał spać pod mostem
Chciałbym, żeby ludzie mieli prace za wysokie płace
Kąpali się w luksusie jak bogacze
Chciałbym cię zobaczyć jak ze szczęścia płaczesz
Stać cię na wszystko, w grę nie wchodzi kradzież
Chciałbym ominąć cały ten badziew, osiągnąć swój cel
I powiedzieć sobie: witaj na pokładzie
Chciałbym, żeby Polska ociekała złotem
Żeby na prezydenta nie wybrali idiotę
Do końca świata chciałbym pisać teksty, kocham tę robotę
Chciałbym się nie martwić co będzie potem
Latam sobie tam i z powrotem szukając szczęścia
Chciałbym uwierzyć, że ta droga jest do przejścia
Mieć dzieci, żonę, dom, po prostu spróbować szczęścia
Musiałbym być głupi jakbym tego nie chciał

[Refren:Amar]
Hey, I wake up in the morning hoping for a better day
I'm tryin' keep my head up cuz I don't wanna loose my way
Yes, see, I'm sick of mine 9 to 5, I'm just tryin' get down to survive
But the system won't let me go

[Zwrotka 2: Jędker Realista]
Chciałbym wszystkim życzyć dużo szczęścia
A w codziennej pracy mniej napięcia
Chciałbym, żeby istotne kwestie miały miejsce
A w następstwie chciałbym sobie żyć jak mega gwiazda rocka
Chciałbym, żebyś rozumiał kawałki Jędkera i Popa
Chciałbym, żeby dotarł do głowy nasz przekaz
Nie jarzysz? Przestań, na co czekasz? (elo)
Nie wiesz czego chciałbyś? Nie masz i nie miałbyś
Bilet w jedną stronę gdzieś na Wałbrzych
Chciałbym już nie szaleć, przystopować
Być z rodziną, nie balować
Nie chlać, nie szlajać, nie biwakować
Po prostu zejść o parę tonów
Nie suszy rano w biegu odpalanych gibonów
Chciałbym - co chcemy to możemy mieć!
[Refren:Amar]
Hey, I wake up in the morning hoping for a better day
I'm tryin' keep my head up cuz I don't wanna loose my way
Yes, see, I'm sick of mine 9 to 5, I'm just tryin' get down to survive
But the system won't let me go