Yung Adisz
Pare kilo
Przychodzę po wszystkie pieniądze to przez to się czuję jak moneybagg
Wyciskam z niej soki 24 na dobę, właściwie to robię co drugi dzień
Ja jeden na tyś jeden mil siedem bil
Ty za to cienki tak jak nić do tego tez debil
Mój człowiek eskimos to czuje na prawdę dopiero jak zaczyna padać śnieg
To toksyczny związek bo jebię mamone a ona mi wraca na drugi dzień
Wale na pizdę problemy, ja kontra świat byku ale póki co radzę se
Czuje to w kościach to taki sam stres jakbym latał z tematem i zgubił gdzieś

Pare kilogramów, tracę zasięg (tracę zasięg)
Pare kilogramów, tracę zasięg (pare kilo)
Pare kilogramów, tracę zasięg (pare kilo)
Pare kilogramów, tracę zasięg (pare kilo)
Pare kilogramów, tracę zasięg (pare kilo, tracę zasięg)
Pare kilogramów, tracę zasięg (pare kilo)
Pare kilogramów, tracę zasięg (pare kilo)
Pare kilogramów, tracę zasięg

Kocham kasę, kocham suki
Kocham trawę, puszczać buchy
Chuj z tym prawem, kocham ruchy
Drogie ciuchy i nowe buty
Moja podłoga to twój sufit
Fioletowy deszcz jak makatussin
Wiesz co to znaczy, fiolet mnie poruszył
Bomba na bani wysoko jak Fudżi
Pare kilo, pale kilo, pare kilo, pale kilo
Kopie w łeb jak kilof tylko spalę kilo
Zakładam kaptur na łeb jak eskimos
Zimno jak w igloo kiedy ruszam szyją
Zamrożony jak sub zero, spowolniony kodeiną
Dziwko nie przeszkadzaj, teraz robię grind
To znaczy robię kasę żeby płonął blant
Pare kilogramów, tracę zasięg (tracę zasięg)
Pare kilogramów, tracę zasięg (tracę zasięg)
Pare kilogramów, tracę zasięg (pare kilo)
Pare kilogramów, tracę zasięg (pare kilo)
Pare kilogramów, tracę zasięg (tracę zasięg)
Pare kilogramów, tracę zasięg (tracę zasięg)
Pare kilogramów, tracę zasięg (pare kilo)
Pare kilogramów, tracę zasięg

Dwa kilogramy, ze mną same chamy
Cztery koła outfit, lepiej chowaj swoje damy
Walę cztery xany, jestem pojebany
Biała koka, białe forcey, białe stany
To co wydasz na pół roku, ja to wydam w jedną noc
Lubie kiedy ze mnie kapie, jesteś kurwą albo boss
Weź zastanów się czy cale życie chcesz marnować głos
Bierzesz życie dziś za rogi albo chowasz się pod koc
Ciepły koc grzeje molly te przyjemne cię zaboli
Kurwa ile to już lat ty w tym samym miejscu stoisz
Czemu każdy zmian się boi to mnie wkurwia i pierdoli (i pierdoli)
Życie to suka, trzeba szarpać ją za rogi

Pare kilogramów, tracę zasięg (tracę zasięg)
Pare kilogramów, tracę zasięg (pare kilo)
Pare kilogramów, tracę zasięg (pare kilo)
Pare kilogramów, tracę zasięg (pare kilo)
Pare kilogramów, tracę zasięg (tracę zasięg)
Pare kilogramów, tracę zasięg (pare kilo)
Pare kilogramów, tracę zasięg (pare kilo)
Pare kilogramów, tracę zasięg
Błysk w oku i wąs nad wargą jak Escobar
Jak moja zaciąży to go nie będziemy skrobać
Humor to się zmienia mi tak jak pogoda
Jak mam za dużo to muszę trochę pochować
Tak, ja to małpa co ma gorille
Mój top jest bez ości ej to zielony filet
Nie gram w bilarda ale mam brązowa bile
Puff puff paff - to technika nic na siłę
Ona tak obladza że się czuje jak eskimos
Twoja gruda blada moja świeci się na żywo
Ktoś mnie tutaj woła, nie wiem jak się nazywam
Weź skocz mi po kubki bo się kończy mi paliwo

Pare kilogramów, tracę zasięg (tracę zasięg)
Pare kilogramów, tracę zasięg (tracę zasięg)
Pare kilogramów, tracę zasięg (pare kilo)
Pare kilogramów, tracę zasięg (pare kilo)
Pare kilogramów, tracę zasięg (pare kilo, tracę zasięg)
Pare kilogramów, tracę zasięg (pare kilo, tracę zasięg)
Pare kilogramów, tracę zasięg (pare kilo)
Pare kilogramów, tracę zasięg