Yung Adisz
FLY
[Intro]
Hey Bruno, look

[Refren: Vkie]
Moje pierdolone imię jest tutaj owiane dumą
Miałem być skazą kultury, a jestem kurwa kulturą
Moje pierdolone imię, pokaże wam jeszcze dużo
Jestem wychowany w dymie, więc się nie kryję przed burzą
Skurwysyny mnie tu widzą, nawet jeśli oczy zmrużą
Odrzuciłem te oferty, mimo, że pieniążki kuszą
Jestem gotów na pakt z diabłem, wystarczy, że podasz pióro
Nawet ciebie nie pamiętam, jesteś tylko w głowie dziurą

[Bridge: Vkie]
Jestem fly, mam swag, mam lot (yeah)
Wyjеbałem w polecanych, nawet niе wiesz skąd
Mordo, moi OG fani ciągle czekają na drop
Nawet nie chcę mi się liczyć ile położyłem zwrot
Od małego mi mówili, że mam w sobie to coś (mam to)
Black list - jeśli jesteś opp (fuck the opps)
Fendi - kiedyś nosiłem Cropp (kiedyś)
Zero energii, robisz na siłę to

[Zwrotka 1: Vkie]
Chcą być przy mnie, widzą, że się kręci to
Jestem premium dziwko, jak kubańskie cygaro
Zawiodłem od chuja ludzi stąd
Gryzie mnie sumienie, ale nie przegrałem z gorszym mną
Wyjeżdżam na weekend, pet się pyta kurwa co tak mało
Nie myślę o cipie co na DM mi obiecał chaos
Suki chcą pieniędzy, kurwa, a nie chłopaka z gitarą
Szamamy na sen te leki, dziwko, nie koniecznie na noc
Znałem typa co okradał starą
Żeby spłacić długi za temat co jego ziomy walą
Węże za plecami szpile ci wbijają
Mam typów za kratami, kurwa free Biegano (free Biegan)
I free Żaku, znamy swoją godność, ty pilnuj swoich chłopaków
Oczy dookoła głowy, nie dam się tym kurwom zakuć
Gościu miał być sztywny - powiedział wszystko od razu, kapuś
[Refren: Vkie]
Moje pierdolone imię jest tutaj owiane dumą
Miałem być skazą kultury, a jestem kurwa kulturą
Moje pierdolone imię, pokaże wam jeszcze dużo
Jestem wychowany w dymie, więc się nie kryję przed burzą
Skurwysyny mnie tu widzą, nawet jeśli oczy zmrużą
Odrzuciłem te oferty, mimo, że pieniążki kuszą
Jestem gotów na pakt z diabłem, wystarczy, że podasz pióro
Nawet ciebie nie pamiętam, jesteś tylko w głowie dziurą

[Bridge: Vkie]
Jestem fly, mam swag, mam lot (yeah)
Wyjebałem w polecanych, nawet nie wiesz skąd
Mordo, moi OG fani ciągle czekają na drop
Nawet nie chcę mi się liczyć ile położyłem zwrot
Od małego mi mówili, że mam w sobie to coś (mam to)
Black list - jeśli jesteś opp (fuck the opps)
Fendi - kiedyś nosiłem Cropp (kiedyś)
Zero energii, robisz na siłę to

[Zwrotka 2: Macias]
Miałeś prowadzić na górę, a jesteś u nogi kulą
Kopię jak Rocket Fuel, oni siedzą i się mulą
Słuchaj, ludzie mają ciary, kiedy słyszą nasze duo
Jestem fly, jestem high, ale latam poza chmurą
Ty latałeś za rurą i sam już nie wiesz którą
Mi lata to co mówią chłopaki co mnie nie lubią
Kiedyś podarte szmaty, ujebane buty z dziurą
Mam dwie dychy na sobie za swoje, karykaturo
Free Żaku, Biegan, Kondzio, Łasuch - oddajcie chłopaków
Ja nie widzę twoich zasad, bo przecież nie widać braków
Ja jestem z drugiej strony, z tej z której nie słychać płaczu
Jak będę chciał pomocy, suko, rzucę się do piachu
Jestem fly, mam swag, mam lot
Od zawsze mówili młody Macias to jest kot
Miałem parę koła i wydałem w jedną noc
Pięć zer to za mało, daj mi millie, milion
[Refren: Vkie]
Moje pierdolone imię jest tutaj owiane dumą
Miałem być skazą kultury, a jestem kurwa kulturą
Moje pierdolone imię, pokaże wam jeszcze dużo
Jestem wychowany w dymie, więc się nie kryję przed burzą
Skurwysyny mnie tu widzą, nawet jeśli oczy zmrużą
Odrzuciłem te oferty, mimo, że pieniążki kuszą
Jestem gotów na pakt z diabłem, wystarczy, że podasz pióro
Nawet ciebie nie pamiętam, jesteś tylko w głowie dziurą

[Bridge: Vkie]
Jestem fly, mam swag, mam lot (yeah)
Wyjebałem w polecanych, nawet nie wiesz skąd
Mordo, moi OG fani ciągle czekają na drop
Nawet nie chcę mi się liczyć ile położyłem zwrot
Od małego mi mówili, że mam w sobie to coś (mam to)
Black list - jeśli jesteś opp (fuck the opps)
Fendi - kiedyś nosiłem Cropp (kiedyś)
Zero energii, robisz na siłę to

[Zwrotka 3: Yung Adisz]
Suko, miałem swój prime, lecz mnie nie obchodzą ludzie
Nie jesteśmy tacy sami, zarabiam w innej walucie
Zoba jakiś typ z mainu znowu styl skubie (ey)
Pół dekady my robimy to na luzie
Dziesięć razy dwa, mam na sobie środowisko
Baby to WK mam na sobie, ja nie pizdą
Biegnę po swój pack, czuję że już jestem blisko
Wzywa praca no to znowu na lotnisko
Jestem Ice King, teraz żadna suka mnie nie zrani
Kiedyś byłem tak naiwny, chciałem się po suce zabić
Jestem biznesmenem, nie mam czasu dzisiaj by się bawić z nią
Wizytówkę masz, nie wydzwaniaj mi na phone
Mała, jestem młody, robię więcej niż twój stary (ey)
Tysiak tu, tysiak tam - jakoś daję radę (ey)
Robię więcej niż twój stary
Wszystko jest możliwe, tylko mordo trochę wiary