Yung Adisz
Lunatyk
[Intro]
Chlanie, stracisz życie, to nie jest wyzwanie
Ostatnio mam koszmary, gdzie mam rozjebaną banię
Kochanie, nie przeżywaj, jeśli coś się stanie

[Zwrotka]
Szkoła czy ulica, ta sama dzielnica
Szukam sensu w życiu, to ta sama tajemnica
Szkoła czy ulica, ta sama dzielnica
Szukam sensu w życiu, to ta sama tajemnica
Jestem niewolnikiem, swą duszę dawno sprzedałem
Nie mów, że to koniec, bo nigdy się nie poddałem
Jestem niewolnikiem, swą duszę dawno sprzedałem
Nie mów, że to koniec, bo nigdy się nie poddałem
Chcę coś, to biorę, w proszku Coca Colę
Czuję się za dobrze, czuję się amore
Chcę coś, to biorę, w proszku Coca Colę
Czuję się za dobrze, czuję się amore
Chlanie, stracisz życie, to nie jest wyzwanie
Ostatnio mam koszmary, gdzie mam rozjebaną banię
Kochanie, nie przeżywaj, jeśli coś się stanie
Swój testament dawno rozpisany mam na ścianie
Kochanie, nie przeżywaj, jeśli coś się stanie
Kochanie, stracisz życie, to nie jest wyzwanie