TMK aka Piekielny
Sami Swoi
[Zwrotka 1: Vixen]
Mówię o prostych sprawach, złożonych zdaniach
Żyjemy w stadach samotni nadal, a mądry deszcz pada
Nie mądrzy się, nie myśli czy wypada zasada
Im dużej myślisz tym wyjdzie z ciebie większy pawian
Nie zawsze sprawdza się jak prognoza po wiadomościach
Oceniam po okładce, bo to też książka, choć znam wyjątki
Patrzę na oczy, emocji fontanny
Chce podbić je, a nie przeglądać się w pustej tafli
Zmieniam zło w dobro, gdy nie duszę go w sobie
Jak wodę w wino, ale pokornie klękam przed Bogiem
Bo gdy wątpię to śmieje się przez łzy
I nie interere mnie co myślisz o tym ty
Chce się tylko tu swojsko czuć z majkiem
I nie martwię się już ziom, bo wiem, że swojego znajdzie swój
Swojego znajdzie swój, swojego znajdzie swój

[Zwrotka 2: Piekielny]
Bywam zły bywam wkurwiony jak Gennaro Gattuso
Łykam wstyd kiedy widzę że znów nie mamy za dużo
Mijam typa co wypad kiepsko w szkolnej ławce
Ale wiem kim jego ojciec jest, skąd ma tej hajs, wiesz
Mijam pannę, która patrzy na mnie z góry bo słyszała
Że mam talent i trochę, wcale kultury
Znamy się z czasów gimnazjum, gadaliśmy czasem
Dzisiaj mijam ją jak obcy człowiek, znajomość jest passe
To ja zmieniłem się czy oni wszyscy chyba już
Nie mam pojęcia co robić mam tak to bywa cóż
Wiem że czas nam nie raz zmywa ból
Ale jedyne czego tu nie chcę to ukrywać słów
Nie bierz mnie za wzór choć idę swoimi ścieżkami
Jak kot by nie łasić się do tych co są nad nami
I nawet jeśli znów zacząłem pierdolić co mnie boli
Wiem że mogę w końcu tutaj sami swoi
[Zwrotka 3: Piekielny]
Nie będę biegł za tobą jak Balack za Norwegiem
Kiedy wkurwiają mnie twoje decyzje to ja jestem pewien
Że uda się dość do czegoś no bo ktoś jest ze mną
Warto mieć obok Bobiego śpiewaka co da nam pewność że
Każda z dróg niesie chociaż kilka dobrych dni
Dał nam Bóg to życie albo nie dał nam Bóg nic
Kwestia wiary albo braku wiary
Sam już nie wiem jak jest stary
Kiedy widzę sługę Boga w boskim aucie
Na które mnie nie stać, jak miałem nie przestać się modlić?
Wszystko w co wierzyłem wyjebali gdzieś na chodnik
Ksiądz się nie boi Boga, to kto się boi Boga?
Co jest z tym światem? Wszystko się jebie szkoda
Z roku na rok do kościoła coraz dalej mam
Mówiłem ci że mieszkam obok niego, mieszkam dalej tam
To nie kwestia wychowania mamo
Spójrz na to co nam zabrano, to nie to samo..