OsaKa (PL)
Nie jak oni
[Zwrotka] Osaka
Zawsze robiłem coś co odróżniało mnie (od reszty)
Nie dostaję za to braw bo im brak (percepcji)
Inaczej patrzę na świat się nie czuję (lepszy)
A czasami też tak mam że niszczą kompleksy mnie
Nie jest mi głupio jak mówię co myślę
I kiedy boli mnie to nie krzyczę a milczę
Choć na bitach się wydzieram no to gdzieś głęboko we mnie
Istnieje miejsce gdzie spokojnie bije moje serce
I kiedy gadam o mnie wszystko na tych bitach
Boję się że nie będę miał nic do ukrycia
I każdy będzie na ulicy mnie wytykał
Aż wysiądzie mi psychika i ich wszystkich pozabijam (ooo)
Bo z wiekiem pisze co raz lepiej
Co raz łatwiej mi opisać co się w mojej głowie dzieje
Ale jeszcze się boję powiedzieć tu wszystkiego o mnie
Bo nie chcę prawić morałów jak sam jeszcze nie dorosłem (ooo)
A rzadko piję alko, nie jara mnie bycie najebanym...
Chcę panować nad słowami, nie chcę braku równowagi
Na luzie rozmawiam z dupami
Na serio nie potrzebuję butelkowanej odwagi
A ludzie paradoksalnie najlepiej wspominają chwilę w których nic nie pamiętają
A ja nie patrzę już tak samo odkąd poszedłem gdzieś na bok tego świata i czuję że to pisano mi!


[Refren]
I nie chcę być jak oni
Ciągle za hajsem gonić
Być tym życiem zmęczonym
Ja chcę bawić się...
Więc nie chcę być jak oni
Jak kolejny anonim
Szlaki przecierać po kimś
Ja chcę więcej mieć...
[Zwrotka] Kaman
Nigdy nie chciałem być taki jak oni
Nie będę się przecież spuszczał o miejsce
Tutaj dupy się kłócą o wzięcie
Typy się biją o respekt
Kurwa się proszą o lekcje
Typie, ja walczę o przestrzeń
Zejdźcie z oczu mi, naprawdę nie chcę od was więcej
Chcę znaleźć się daleko stąd gdzieś wreszcie
Chcę stworzyć własnoręcznie, nazwać szczęściem (ooo)
Ty na co poświęciłeś te dwa lata? Nie na rapy...
Ale wy też nie ruszyliście kurwa dup z kanapy
Znów zostałem zmuszony by wam zamknąć dupska szmaty
Odkuwam się już na swoim, po czym odkuję się na tym
Gdy powiem kurwa zobaczysz, choć możesz nie zobaczyć
Bo mogę wszystko stracić zanim stanę się bogaty, w doświadczenia
Czasami nawet gdy dzwonią chłopaki- Nie odbieram
Pamiętam jak to było kiedyś, widzę jak jest teraz
To przez to mogę śmiało stwierdzić że czas nas pozmieniał
Może zrobił Wow lecz dziś mogę być pewny że to zrobił dla nas...
Że to zrobił dla nas
Że to zrobił dla nas
Ale dziś mogę być pewny że to zrobił dla nas

[Bridge]
I nie chcę być jak oni
Ciągle za hajsem gonić
Być tym życiem zmęczony
Ja chcę bawić się...
Więc nie chcę być jak oni
Jak kolejny anonim
Szlaki przecierać po kimś
Ja chcę więcej mieć...
[Refren]
I nie chcę być jak oni
Ciągle za hajsem gonić
Być tym życiem zmęczonym
Ja chcę bawić się...
Więc nie chcę być jak oni
Jak kolejny anonim
Szlaki przecierać po kimś
Ja chcę więcej mieć...