Oki
Mam W Nich
[Intro]
Wyjebane mam w nich, o
Wyjebane mam w nich‚ o
O do K do I

[Refren]
Wyjebane mam w nich‚ wyjebane mam w plik
Wyjebane mam‚ ryje banię to wylewanie prawdy mi
Każdy czegoś się łapie i musi to dotknąć
Chyba, że się nie połapiesz i wróci samotność
Wyjebane mam w nich, wyjebane mam w plik
Wyjebane mam‚ ryje banię to wylewanie prawdy mi
Każdy czegoś się łapie i musi to dotknąć
Chyba, że się nie połapiesz i wróci samotność

[Zwrotka 1]
A ona czeka i czeka, mikrofonu robię check
Nie mogę zwlekać‚ ucieka mi
Robię co chcę, a ty mówisz, że robię to źle
Nie ma to sensu, ja, ja real jestem, ey shit
To nie dwuznaczne jak shit, shit
Nearr daje bit jak nikt, to jestem jak (aaa!)
Nie widzę nic tu, jak kładę na bity to kumasz, że ja
Droga do celu jest jedna, ja skumałem jaka bo każdy ma swoją, a ścielisz se sam
Wyrwę zawleczkę i czuję - wybucha coś we mnie
Straszne, sam odpowiadam sobie na pytanie czy to miasto jest ciemne
Jasne, to kwestia czasu jest nie do dyskusji, to oczywiste
Jeszcze zobaczysz jak nam popłaci za czas i kroki wszystkie
Jak moje bloki widzę i dwa wieżowce jedyne na ośce to gram w to
Jak słyszysz rapik na ośce to nasza muza jest
Jak nie nasza to sprawdź to, jak nie nasza to puść to
Jak nie nasza to zmień to by każda duszyczka bawiła się dobrze i pożegnała się z presją
Na pewno tak jest gdy MK skacze pod strop
Jak Włodi daje nam props to nie może być byle co
[Refren]
Wyjebane mam w nich, wyjebane mam w plik
Wyjebane mam, ryje banię to wylewanie prawdy mi
Każdy czegoś się łapie i musi to dotknąć
Chyba, że się nie połapiesz i wróci samotność
Wyjebane mam w nich, wyjebane mam w plik
Wyjebane mam, ryje banię to wylewanie prawdy mi
Każdy czegoś się łapie i musi to dotknąć
Chyba, że się nie połapiesz i wróci samotność

[Zwrotka 2]
Harnol Gang, łamię klasę, chłopie, płyniemy wpław
Gira, Blaki, OPLK dziwko, jeszcze dobrze poznasz ten skład
Jak gramy ten support ziomy pod sceną, ziomy na scenie
Jesteś pod sceną, jesteś na scenie, proszę co za wydarzenie
Spełniam powoli marzenia, gdy wokół mi mówi że presja rośnie jak skill
Ja jak w Testarossie, mam speed
Słuchaj tej mojej muzy, wyjeb te starocie na strych
Wyjebane mam w plik, kiedy wchodzę na te bity no to buja bania
A do tego jak to widzę, jak to dobrze idzie, ile osób się z tym utożsamia
To jest proste, ty, to jest dobre, ty, to jest fajne, to, to mnie cieszy
I idę ziombel zbity ciągle, rymy nasze, nie na zeszyt
Zeszyte rany mam od kiedy nie wpadam w sidła tej samotności
Samotności od której mdłości tamtych młodości, ej mam ją, dość ich

[Break]
A samotności mam wystarczająco, bo wystarcza potrzeb
Żeby gra-grać, o, o, żeby pcha-pchać ten rap, rap
A ile tego tu było, dużo, może z Morze Martwe wylewałem
Teraz jest inaczej, a przekaż im, że mam wyjebane
[Refren]
Wyjebane mam w nich, wyjebane mam w plik
Wyjebane mam, ryje banię to wylewanie prawdy mi
Każdy czegoś się łapie i musi to dotknąć
Chyba, że się nie połapiesz i wróci samotność
Wyjebane mam w nich, wyjebane mam w plik
Wyjebane mam, ryje banię to wylewanie prawdy mi
Każdy czegoś się łapie i musi to dotknąć
Chyba, że się nie połapiesz i wróci samotność