ZetHa
3 grosze (Komutopotrzebne?)
[Zwrotka 1]
Mam recepty na kilka zielonych tabletek
Czemu w aptece nie ma jeszcze bletek?
Na osiedle, czy stara miejscówka nasza
Idę to zapalić, pomyśleć o starych czasach
I wiesz, co przynoszę? trzy Joshe, z trzech gramów
Byku to są moje trzy grosze
Cztery pory roku kaszel, na kodzie nie latam
Maria Magdalena, oby jak najrzadziej katar
Oczy takie, jak ludzie w Kraju Kwitnącej Wiśni
Nawet jak nie robimy grilla, to coś tu się pichci
Więcej ludzi ma otwarte oczy, to jest piękne
Że bardziej otwarte, to znaczy bardziej zamknięte

[Refren]
Wiеsz, co przynoszę? trzy Joshe, z trzech gramów
Byku to są moje trzy groszе
Wiesz, co przynoszę? trzy Joshe, z trzech gramów
Byku to są moje trzy grosze
Wiesz, co przynoszę? trzy Joshe, z trzech gramów
Byku to są moje trzy grosze
Wiesz, co przynoszę? trzy Joshe, z trzech gramów
Byku to są moje trzy grosze

[Zwrotka 2]
Wiem, co jest nie tak z tym sztywnym narodem
Zeciak, BL Beatz po trzy blanty na głowę
Trzy godziny, trzy rozkiny, eyy
Robimy to? czy nie robimy?
Moja ksywa dwie litery, ale w sumie to pięć
Znów odwiedzam RTG, chociaż nie chciałem zdjęć
Mordo wszystko na chillu
Bez żdanych spięć, się nie wkurwiaj, tylko dawaj coś kręć
Nawet mamona nie kręci mnie tak, jak ona
Kręcę gibona, nie kręcę nosem jak Maradona
Dla tych, co anty są piszą: „pseudo fakty na forach”
Możecie się pierdolić
[Refren]
Wiesz, co przynoszę? trzy Joshe, z trzech gramów
Byku to są moje trzy grosze
Wiesz, co przynoszę? trzy Joshe, z trzech gramów
Byku to są moje trzy grosze
Wiesz, co przynoszę? trzy Joshe, z trzech gramów
Byku to są moje trzy grosze
Wiesz, co przynoszę? trzy Joshe, z trzech gramów
Byku to są moje trzy grosze

[Outro: DJ Flip, Kali, Taco Hemingway]
Panowie i Panie to porcja na spróbowanie
Jarania tony, jointa dzisiaj spalamy
Je-jeden buch – mordercą myśli czarnych
Pali się, pali się, pali Pani, pali Pan to
THC, znowu płonę z Ganją
Gibony – bardzo proszę
Dzisiaj dołożę do tego moje trzy grosze