[Tekst piosenki "Dylematy"]

[Przedrefren]
Zawsze jak właziłem w bagno, to leciałem w tango
Częściej niż o życiu myślę, co we mnie umarło?
Siedzę tak kolejny dzień
Idę spać i o tym śnię

[Refren]
Cały czas zmęczona bania
Myślę o tym, nie ma spania
Czasem chciałbym tylko chlania
Sam mam do siebie pytania
Cały czas zmęczona bania
Myślę o tym, nie ma spania
Czasem chciałbym tylko chlania
Sam mam do siebie pytania

[Zwrotka 1]
Ostatnio słabo sypiam, no bo za dużo myślę
A tak wiele z tych myśli to zbiory zbędnych przemyśleń
Czasem daje mi oddychać to, co zabiera tlen
Powiedz mi, bo nie wiem jak wyciszyć głowę jak tel
Chyba nie umiem, to, co działało – nie działa
Ona rozumie, ja nie rozumiem się, mała
I ciągle myślę, jak to się skończy?
Za często myślę o tych, z którymi nic mnie nie łączy
Za kół kilka masek, nie chcę, by widzieli smutku
Dolеcieli w sekundę, ja tam dojdę po malutku
Małą łyżką szamię przepotężnе danie
Spoko, jak nie dojem, to zostanie na śniadanie
[Przedrefren]
Zawsze jak właziłem w bagno, to leciałem w tango
Częściej niż o życiu myślę, co we mnie umarło?
Siedzę tak kolejny dzień
Idę spać i o tym śnię

[Refren]
Cały czas zmęczona bania
Myślę o tym, nie ma spania
Czasem chciałbym tylko chlania
Sam mam do siebie pytania
Cały czas zmęczona bania
Myślę o tym, nie ma spania
Czasem chciałbym tylko chlania
Sam mam do siebie pytania

[Zwrotka 2]
Spłaciłem ziomalowi dług, z komornikiem jest na czysto
Bo mimo upływu lat, dla przyjaciół zrobię wszystko
U mnie zawsze za słowami lecą czyny
No bo Zeciak to Zeciak, nie jak wy, skurwysyny
Chcesz to zabroń mi, szmato i tak postawię na swoim
No i se postawią pomnik mi, bo postawiłem Olimp
Co Sylwestra z babcią palili-li-li baku
Ty pierdolisz coś o trapie, nigdy nie widziałeś trapu
Teraz obserwuję zachód, zachód
Pijąc z nią wino na dachu, dachu
Choć ciągle towarzyszy zrycie (Ej, ej, ej)
Kocham to pojebane życie
[Przedrefren]
Zawsze jak właziłem w bagno, to leciałem w tango
Częściej niż o życiu myślę, co we mnie umarło?
Siedzę tak kolejny dzień
Idę spać i o tym śnię

[Refren]
Cały czas zmęczona bania
Myślę o tym, nie ma spania
Czasem chciałbym tylko chlania
Sam mam do siebie pytania
Cały czas zmęczona bania
Myślę o tym, nie ma spania
Czasem chciałbym tylko chlania
Sam mam do siebie pytania