Nocny Kochanek
Wampir
[Zwrotka 1]
Leżysz bezwładna, w szyję kły wbijają się
Wchodzę głęboko, na wargach czuję już twoją krew
Nie wiem co podkusiło mnie. Przecież zawsze kończy się tak samo
W głowie wir, niedobrze mi. Obrzygałem całe prześcieradło

[Refren]
Pij żeby żyć - mówiła mama
Boję się gdy krwi kropla spada
Pij żeby żyć - mówili od małego
Jak mam to pić bez odruchu wymiotnego?

[Zwrotka 2]
Obiad u rodziców i siedzimy przy obiedzie
Mają do mnie gorzkie żale, bo jestem wampirem wege
Wypij krew, ziemniaki zostaw, ty pieprzony hemofobie
Czy ty myślisz, że na darmo dla rodziny obiad robię?

[Refren]
Pij żeby żyć - mówiła mama
Boję się gdy krwi kropla spada
Pij żeby żyć - mówili od małego
Jak mam to pić bez odruchu wymiotnеgo?

[Solo]
[Refren]
Pij żeby żyć - mówiła mama
Boję się gdy krwi kropla spada
Pij żeby żyć - mówili od małego
Jak mam to pić bеz odruchu wymiotnego?