Nocny Kochanek
Andrzela
[Zwrotka 1]
Wysłała kilka nagich zdjęć
Na oko rocznik '95
Nie dała się wykazać mi
Po chwili stała u mych drzwi
L&M'ów woń, przepity głos
Na dole zakręcony włos
Miłości głód tak bardzo mi doskwierał
Na szybie dziś napisał deszcz
Moimi łzami imię Twe
Andrzela, Andrzela...

[Refren]
Nie mogę jeść, nie mogę spać
Ty jesteś piękna tak jak noc
Gdy nie ma gwiazd
Nie mogę spać, nie mogę jeść
Lecz kto wybrzydza, dobrze wie
Że sam ze sobą kocha się

[Zwrotka 2]
Gdy rankiem nastał blady świt
Za sobą zatrzasnęła drzwi
Andrzela, Andrzela
Zacząłem płynąć rzeką łez
Zgłupiałem i włączyłem Jazz
Andrzela, Andrzela
Od kiedy wstałem, nie śpię już
Zalewa mnie ocean mórz
Andrzela, Andrzela
Telefon milczy niczym głaz
Do jutra jeszcze dam jej czas
Andrzela, Andrzela, Andrzela!
[Refren]
Nie mogę jeść, nie mogę spać
Ty jesteś piękna tak jak noc
Gdy nie ma gwiazd
Nie mogę spać, nie mogę jeść
Lecz kto wybrzydza, dobrze wie
Że sam ze sobą kocha się

[Zwrotka 3]
Andrzela!
Na zdjęciach lżejsza kilka ton
Andrzela!
Miłość trafiła mnie jak grom
Andrzela!
Twojego ciała nigdy dość
Andrzela!
Ty przy mnie miałaś w sobie coś

Wysłała kilka nagich zdjęć
Nie mogłem spać, nie mogłem jeść
Miłości głód tak bardzo mi doskwierał
Gdy rankiem nastał blady świt
Za sobą zatrzasnęła drzwi
Na szybie deszcz napisał dziś "Andrzela"

[Refren]
Nie mogę jeść, nie mogę spać
Ty jesteś piękna tak jak noc
Gdy nie ma gwiazd
Nie mogę spać, nie mogę jeść
Lecz kto wybrzydza, dobrze wie
Że sam ze sobą kocha się