Gospel
Jestem kogutem
[Zwrotka 1: Gospel]
Jestem kogutem, piłuję mordę nad ranem, kokokokokokoko!
Łapię  se stare kwoki za dupę, chcę być Donatanem, totototo!
Starość  to młodość, tylko trochę później
Dłubię te teksty jakbym grzebał w gównie
Czuję się jakbym układał se puzzle
Zalewam  robaka i sprzątam ten burdel
Będę  robił te rapsy dopóki nie zdechnę
Dopóki nie zdechnę!
Będę  robił te panny dopóki nie zdechnę
Dopóki nie zdechnę!
Będę jeździł na desce dopóki nie zdechnę
Dopóki nie zdechnę!
Chociaż  czasami do chuja pana już mi się kurwa nie chce

[Refren: Gospel]
Jestem jak kogut (kukuryku), bo piłuję mordę od czwartej nad ranem jak kogut (kukuryku)
Jak wjeżdżam na kwadrat, to masz przejebane więc obudź się
Trzepie mi spod skrzydła i zostawiam smród jak kogut
Zza okien w nocy słyszę - stul kurwa ten dziób!

[Zwrotka 2: Gospel]
Wjeżdżam w te zaspy jak śnieżny skuter
Dupery myślą, że to chyba puder
Sypią się jak ziarno, więc będę je dziobał
Nie dziw się, jestem pieprzonym kogutem
Lecę nad kukułczym gniazdem jak Ikar
Topią się skrzydła, za blisko księżyca
(...)
Boję się, kurwa, że znikam!
Bo jestem stary i głupi
Wokół same grube dupy
Rozjebane fury
Wydaje mi się, że nikt mnie nie lubi
Bo jestem, bo jestem
Bo jestem stary i głupi, stary i głupi
Stary i stary i stary i głupi
Stary i, kurwa, głupi
Gdy jak kogut opierdalam się to nie chcę tutaj pochwał
Lepiej się obudź i se sprawdź czy Twej kureczki nie boli pochwa
Tak jak Thanos sobie w palcu pstryka
Mówię "siemano", połowa gwiazd znika
Świat to za mało, moja galaktyka
Wypijam poidło, zwijam do kurnika
[Refren: Gospel]
Jestem jak kogut (kukuryku), bo piłuję mordę od czwartej nad ranem jak kogut (kukuryku)
Jak wjeżdżam na kwadrat, to masz przejebane więc obudź się
Trzepie mi spod skrzydła i zostawiam smród jak kogut
Zza okien w nocy słyszę - stul kurwa ten dziób!

[Zwrotka 3: Gospel]
Przecinam pale jak katamaran
Płynę do źródła, pod prąd zapierdalam
Będę se jarał ten hasz na kanara
Póki co to tylko robię se jaja
Na poligonie wolności rozpierdoliłem się w drobny mak
Śpuściłem w dupę (?) sprawiedliwości, jak pierdolony Aquaman
Dziwki są mokre jak aquapark, bo topię je w swoim pocie
A potem się czuję jakoś tak dziwnie jak (?) po robocie
Mam tunelowe wizje jak Kodak, efekt motyla jak Travis Scott
Palę se grudy yellow jak Bodak, bo nie chcę się zaliczać (?)

[Refren: Gospel]
Jestem jak kogut (kukuryku), bo piłuję mordę od czwartej nad ranem jak kogut (kukuryku)
Jak wjeżdżam na kwadrat, to masz przejebane więc obudź się
Trzepie mi spod skrzydła i zostawiam smród jak kogut
Zza okien w nocy słyszę - stul kurwa ten dziób!