Gospel
Realia wsi
[Intro]
Dobra
Gospel, 2011, Piski, Zyski i Wytryski
Wokół mnie jest wieś
Nakurwiamy, yeah!

[Zwrotka 1: Gospel]
Kozy, kaczki kury
Krowy, gęsi, knury
Cepy, widły, kosy
Żniwa, sianokosy
Warchlaki i maciory
Ziemniaki do obory
Trakto-snopowiązałki
Siekiery, sierpy, pałki
Ciągniki i kombajny
Kurwią się klacze w stajni
Trajkoczą kumoterki
Babki, ciotki i szwagierki
Pługi, motyki, brony
Palą szlugi kurwiszony
Samogon walą chłopi
Siano, kiszonka, snopki
Remiza, sołtys, GS
Skóra, kajdan, szelest
Dojenie mleka z cyca
Kalosze, gnojowica
Spoilery na cieniasach
Paski na adidasach
Salceson i kaszanka
Przez wieś jedzie furmanka
Wpierdole i odwety
Baby robią kotlety
Chłopaki pod sklepy
Tam piją, palą pety
Mleko, pan, pasza, śruta
Przyjebać w ryja z buta
Bimber i boruta
Tak wieś się bawi tutaj
[Refren]
Wieś nigdy nie śpi
Wieś się nie budzi
Możesz do nas wpaść
Lecz nie wkurwiaj ludzi
Ogarnianie świń i koszenie siana
Żyjesz tak jak my albo wypierdalaj

Świerku, twoje wokale bolą bardziej niż drzazga w fiucie
Gospel i Sosen sypiemy dupy prosem
Jesteśmy na wiosce, to jest Sosen, Gospel
Jesteśmy na wiosce, to jest Sosen, Gospel

[Zwrotka 2: Sosen]
Wyruszyłem w pole, żeby dobrze je zaorać
Założyłem swe gumiaki i wskoczyłem do traktora
Miałem starą klaczę, ale gdy przyjechał Gospel
To oszamał ją w stodole, nie zostawił nawet kostek
Miałem 4 świnie, miały trafić do uboju
Ale Gospel je odkupił, by powiesić w swym pokoju
Nigdy nie rozumiem typa, ale kiedy tylko wpada
To pomagam jak mogę ganiać kury od sąsiada
Moje miasto gminne jest jak twoje powiatowe
Tak i tutaj świeci słońce, tak i tutaj mamy trzodę
Kiedyś byłem chamem, dziś nie jestem w tym najlepszy
2011 nadajemy prosto ze wsi
Knury i maciory wywozimy tego wory
Wszystkie bulwy ziemniaczane pakujemy do obory
Gala discopolo, a my gramy aż do rana
Kiedy wpada Sosen, Gospel to wioska pozamiatana
[Refren]
Wieś nigdy nie śpi
Wieś się nie budzi
Możesz do nas wpaść
Lecz nie wkurwiaj ludzi
Ogarnianie świń i koszenie siana
Żyjesz tak jak my albo wypierdalaj