🔥 Earn $600 – $2700+ Monthly with Private IPTV Access! 🔥

Our affiliates are making steady income every month:
IptvUSA – $2,619 • PPVKing – $1,940 • MonkeyTV – $1,325 • JackTV – $870 • Aaron5 – $618

💵 30% Commission + 5% Recurring Revenue on every referral!

👉 Join the Affiliate Program Now
2NP
Kultura debili

[Intro]
Najebani na pogrzebie, szmato (Uuu!)

[Zwrotka 1: Kuki]
Skurwysynie, ściągam płyty, archiwa z podkładami
Niechaj ginie słaby rap i przyjebani fani
Tak obeznani; gdy zapytani, głupota bije im z gara
O czarnego rapera, wymienią Libera, w najlepszym razie Gurala
Ten track to taran i rozpierdala kulturÄ™ jebanych debili
Woła was stara, no wypierdalać do domu, posłuchać hitów Maryli
To do tych szczyli, co by kupili śmigane tampony z odzysku
Gdyby ich idol w tej chwili wyjÄ…Å‚ z pizdy w teledysku
Zjarane mordy, chodzÄ…ce billboardy, kurwa, opadajÄ… wity
Pajace w rurkach, na ich koszulkach jakieś anonse, afisze, płyty
Trzeba być porytym, ha, przy tym mieć najebane
Żeby płacić wackom hajs, jeszcze robić im reklamę
Wyjebane, czy propsujesz, wypisujÄ™ ci nekrolog
Mylisz siÄ™, Dr. Dre to nie lekarz-ginekolog
Jestem zmorą tych, co pierdolą co drugie słowo, ziomek
Ty w ciągłym zastoju, my gotów do boju, masz gadkę chujową, ziomek
Gdy kradniemy bity [?] wbijamy na szczyty, ziomek
Pierdol polskie, kupuj bułgarskie rap płyty, ziomek
Wkładam członek w twoją mamę, czuję wakacje
Zjebie, jebię ciebie, rap oraz całą populację

[Zwrotka 2: Madafaka]
Nie chodzę w ciuchach raperów, nie kupię nawet skarpetek
Prędzej pójdę do burdelu kurwie zrobić minetę
W każdym labelu doją frajerów – rzygaj monetę
To dla papierów w portfelu, trybisz? Jesteś dla nich grzbietem
Dziś każdy zakłada kliki, ma wtyki, pizga rap w eter
Zero techniki, ich rzygi to bycia zjebanym efekt
To zniszczy głośniki? Prędzej Kuki wyrwie kobietę
Chuj w statystyki, wyniki, jak majÄ… fotkÄ™ z Pezetem
Zjebani fani – to dla nich w myślach ładuję Berettę
Tak obeznani z rapami jak niemowlak z alfabetem
Kłapią mordami, jakby jechali z Dre'yem kabrioletem
Weź kurwo zamilcz; wiem, co chwalić, wiem, co mieć za tandetę
Śmieszna scena, cała w hienach, każdy gna za budżetem
Wiesz, pisz poemat, w punchach masz tu uchodzić za ascetę
Masz bycie ciotÄ… w genach? Nie pisz, zajaraj siÄ™ Hamletem
Chłopcy smutni jak denat płaczą przez kurwę Anetę
Pierdolę pozowanie na rapera, zakładam sweter
To pajacowanie, gadanie wiążę z kabaretem
Ty panie fanie, z chęcią bym ci napierdolił kastetem
Zresztą przez to nagranie skończymy z wilczym biletem, dziwko!
[Zwrotka 3: Kuki]
To kultura debili, sram na gimbów szarańcze
Będę strzelać do szczyli, mam giwerę na punche
Nie dasz rady się uchylić, proszę kurwy – marne szanse
Oni mają mało skilli, jebać cukierkowy fanbase
Jestem gotów na torturę, pisz diss, proszę ja ciebię
Sam wyzywam się od kurew, gdy się naćpam i najebię
Pierdolimy tÄ™ kulturÄ™, nienawidzÄ™ nawet siebie
Piękne szmaty drą się chórem – Najebani na pogrzebie!

[Zwrotka 4: Madafaka]
Nie noszę full capów, chociaż jestem, dziwko, rapem
To nie znoszę rapu, choć to moja Alma Mater
Jak zrobię se tattoo, to jebać rap i wszystkich fanów
To tej sceny fatum – cały rap na dwójkę chamów
Skład bez biznesplanu, wszystko robimy na pałę
By chlać za hajsy baranów i nie wstawać w poniedziałek
To nasze całe ambicje, dwaj pierdoleni sadyści
To nie rap, skurwielu, to muzyka nienawiści
(Muzyka nienawiści, muzyka nienawiści)