​vkie
RARI
[Refren]
Rozmawia ze mną szatan
Mówi lukasz jest za późno na to, żeby się nawracać
Nie rozumiem nic ze świata
I za bardzo nienawidzę go, żeby się z nim bratać
Żadna sztama typie jesteś fejkiem pewnie prędko znikniesz stad takie życie
Ja znowu mam lipę biorę takie dawki bro że to miażdży mi psychikę

[Zwrotka 1]
Szybko po mieście jak Rari
Jeśli się napinasz mój ziom sierpa ma jak Ali
Znowu to zarzucam wypierdala mnie na Bali
Ty byś się przekręcił bro jakbyś tyle spalił
Boom boom boom boom znowu robię boom, boom
Szum szum szum szum ona robi szum, szum
Ona nie jest słodka, bo ja bierze cały tłum
Ona nie jest trudna pewnie skoczy ci na chuj
Denar zrobił beat zrobię hit denar to mój slime
Denar co za bit omg denar oh my god
Wyleciałem w kosmos i myślałem, że na świat
Dzwoni do mnie NASA mówi Łukasz kurwa mac

[Refren]
Rozmawia ze mną szatan
Mówi lukasz jest za późno na to, żeby się nawracać
Nie rozumiem nic ze świata
I za bardzo nienawidzę go, żeby się z nim bratać
Żadna sztama typie jesteś fejkiem pewnie prędko znikniesz stad takie życie
Ja znowu mam lipę biorę takie dawki bro ze to miażdży mi psychikę
[Zwrotka 2]
Już mnie to nie rusza ze wy nie kumacie jazdy
Po co się wykłócasz skoro jesteś tak jak każdy
Robisz to co każdy mówisz to co każdy
Ja znów odlatuje mała wezmę cię na gwiazdy
Znów latam z nią
Znów jaram to
Bóg zabija zło
Znów zmieniamy tor
Znów jedziemy szybko
Znów bierzemy wszystko
Odwiedzam boisko chłopacy głośno krzyczą
Ty może pokory trochę jeśli jesteś nisko
Niby robisz flex niby swag jesteś dziwką

[Refren]
Rozmawia ze mną szatan
Mówi lukasz jest za późno na to, żeby się nawracać
Nie rozumiem nic ze świata
I za bardzo nienawidzę go, żeby się z nim bratać
Żadna sztama typie jesteś fejkiem pewnie prędko znikniesz stad takie życie
Ja znowu mam lipę biorę takie dawki bro ze to miażdży mi psychikę